wtorek, 28 czerwca 2011
Ciasto z agrestem
Agrest jaki jest, każdy widzi. Zielony, okrągły i kwaśny. Agrest w cieście zmienia się nie do poznania. A dzisiejsze ciasto na samych białkach jest lekkie jak puch. Pachnie masłem i rozpływa się w ustach.
Ciasto z agrestem
6 białek
szczypta soli
100 g mąki pszennej białej
100 g mąki pszennej razowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
240 g cukru pudru
50 g tartej bułki
240 g rozpuszczonego masła
350 g agrestu
masło i bułka tarta do formy
Formę wysmarować masłem i wysypać tartą bułką. Agrest umyć i zostawić do przeschnięcia na sitku. Połączyć oba rodzaje mąki, proszek do pieczenia, cukier i bułkę tartą. Dodać rozpuszczone masło, zmiksować. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i delikatnie połączyć z ciastem. Masę wylać do formy, na wierzchu ułożyć agrest. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec ok. 55 minut.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
22 komentarze:
Uwielbiam agrest :) Zawsze wyjadałam na wsi prosto z krzaczka :) Ciasto wyglada pysznie. A na jakiej wielkości formę są te skłądniki?
jestem zwolenniczką niezbyt słodkich ciast, a to na takie właśnie wygląda, ale cóż, moje umiejętności piekarnicze są poniżej zera (testowałam wielokrotnie :)
Uwielbiam piec ciasta , a potem je smakować ;) Przepis wypróbuje na pewno !
WOW! A ja jeszcze agrestu nie wiedziałam...:>
Zaraz pobiegnę sprawdzić, jak się ma mój agrest w ogródku ;).
Pyszne to ciacho Beatko:)
Ładnie się prezentuje.
A agrest uwielbiam.
Uświadomiłam sobie właśnie, ze jedyne ciasto z agrestem jakie zwykłam jadać to ciasto mojej babci:). Musze i ja spróbować coś z nim upiec:). Pozdrawiam serdecznie
Mnnniaaam agrest!
Uwielbiam ciasta z agrestem.
Bajeczne !
agrest i ciasto para doskonała , jeszcze nie upiekłam ciasta z agrestem coby nie było wyśmienite i to tez tak wygląda , na pyszne, na bardzo pyszne
Przepisy na ciasta z agrestem są tak rzadkie, że tym bardziej cieszę się, że widzę kolejny oryginalny :) Przyłączam się do pytania o wymiary foremki, bo chętnie bym wypróbowała :)
Madleine, Komarko, foremka ma wymiary 20x30 cm.
with love - nie namawiam, ale spróbować warto.
Inesko, powodzenia.
makola, to pierwszy w tym roku.
Majanko, jak ja Ci zazdroszczę :)
desperate, dziękuję serdecznie.
Aniu, pozdrawiam!
Nath, Papaya, margot, ciasto smaczne bardzo, polecam.
Świetne ciasto, mamy sporo agrestu :)
Agrest to jedno z moich najmilszych wspomnień dzieciństwa. Okropnie kwaśny; niedojrzały zjadany wprost z krzaczka. W cieście musi nabierać tak cudownego ciepła...
Pozdrawiam!
właśnie je piekę. z braku agrestu poszedł rabarbar. mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie :D
Lejdi i co, i co, wyszło?
Beatko (imienniczko), ciasto jest przeeepyszne. aczkolwiek rabarbaru nie polecam. no może gdyby był w środku ciasta, wyszedłby lepiej. jego kwaśny smak pasuje, ale przesuszona struktura nie wygląda za ładnie. następnym razem zrobię z innymi owocami. a następny raz będzie na pewno :)
nie lubię agrestu ale to ciasto wygląda smakowicie:) cały Twój blog jest smakowity:)
Agrest u mnie w ogródku właśnie dojrzewa, więc jak tylko wrócę do domu będę musiała sie zabrać za jakąś agrestową pyszność. :) A Twój przepis wrzucam wysoko na moją listę! :)
właśnie zrobiłam to ciasto i mimo, że dałam troszkę za kwaśny agrest wyszło bosko. spód chwalą wszyscy w domu:)
dziękuję i pozdrawiam:)
Ciasto włąsnmei sie piecze...tylko mam pytanie jak zrobić zeby pomimo pioeczenia owoce zostaly u góry? Bo mi rosnące ciasto zawsze je przykrywa :(
Wlasnie zjadłam pierwszy kawałek.Ciasto pyszne - tylko nei wiem czemu agrest opadl mi na samo dno :(
Prześlij komentarz