wtorek, 27 marca 2012

Dziwne jajko. W sam raz na Prima Aprilis:)



Dziś zapraszam do lektury najnowszego numeru magazynu Kuchnia. Tym razem mieliśmy zadanie nietypowe - dziwne ciastka, które udają coś, czym nie są... Prawdziwa szkoła cierpliwości i pokory, ale przyznam Wam, że efekt bardzo mi się podoba :)
Uchylam rąbka tajemnicy, pozostałe pomysły znajdziecie w kwietniowej Kuchni.



JAJKO - BROWNIE
(12-16 ciastek)

Wydmuszki:
12 dużych lub 16 mniejszych jajek (na wydmuszki)
olej słonecznikowy do natłuszczenia wydmuszek
sól
Brownie:
2 tabliczki (20 dag) czekolady deserowej posiekanej
12 dag miękkiego masła
3 jajka
1 szklanka cukru
szczypta soli
1 szklanka mąki pszennej (np. szymanowskiej)
3 łyżki kakao naturalnego


Robimy wydmuszki: w skorupce każdego jajka nawiercamy ostrożnie otworek korkociągiem. Delikatnie poszerzamy powstałe otworki, krusząc fragmenty skorupki. Powinny powstać dziurki tak duże, aby zmieściła się w nich końcówka szprycy (lub worka cukierniczego) do ciasta. Do środka jajka wkładamy wykałaczkę i mieszamy, aby połączyć żółtko z białkiem. Wylewamy zawartość skorupek do miseczki - masę jajeczną można wykorzystać na omlet lub jajecznicę.
Dokładnie płuczemy skorupki w środku, a potem wkładamy je do solanki (10 dag soli na litr wody) i pozostawiamy na 30 minut - słona woda powinna wypełnić skorupki. Po tym czasie jeszcze raz dokładnie płuczemy skorupki w zimnej wodzie, ustawiamy je otworem do dołu na papierowym ręczniku kuchennym i czekamy, aż wyschną. Do każdej skorupki wlewamy po łyżeczce oleju i tak długo potrząsamy, aż całe wnętrze skorupki równomiernie pokryje się tłuszczem. Wylewamy resztki oleju.
Teraz robimy brownie: roztapiamy na parze czekoladę z masłem, mieszając od czasu do czasu. Zdejmujemy z ognia. Miksujemy na puszystą masę jajka z cukrem, dodajemy lekko przestudzoną czekoladę z masłem, dokładnie mieszamy. Łączymy mąkę z solą i kakao, dodajemy do masy czekoladowej, delikatnie mieszamy drewnianą łyżką. Gdy powstanie gładkie ciasto, przekładamy je do worka cukierniczego, nakładamy okrągłą końcówkę. Wydmuszki wkładamy do dołków formy na mufinki, które wcześniej wyłożyliśmy folią aluminiową - chodzi o to, aby wydmuszki stały pionowo, dziurką do góry. Do każdej skorupki wyciskamy porcję ciasta z worka cukierniczego. W każdej skorupce powinno być tyle ciasta, aby sięgało do 3/4 wysokości - to bardzo ważne, ponieważ jeśli damy za mało ciasta, „jajko” po upieczeniu będzie wyglądało jak ucięte, jeśli za dużo - ciasto wyleje się na skorupkę (z tym sobie poradzimy, wycierając skorupki wilgotną ściereczką; pamiętajmy jednak, że tylko gorące ciasto, zaraz po upieczeniu, da się wytrzeć). Pieczemy 15-20 minut w 170-180 stopniach. Wyjmujemy, obieramy ze skorupek i zjadamy czekoladowe jajka.
(powyższy przepis znaleźliśmy na stronie: larecetadelafelicidad.com)

26 komentarzy:

kucharenka pisze...

Oszalałam :-)

Unknown pisze...

sporo roboty, ale chyba zrobię :)
fantastyczny pomysł :)
pozdrawiam
Kasia

Anonimowy pisze...

Za brownie w skorupce wielki "szacun" ;)

Olka pisze...

Niesamowite te ciastka!

Jo pisze...

Te w jajeczkach już od jakiegoś czasu robią furorę na blogach kulinarnych, a mini mazurki pastelowe śliczne :)

Justyna pisze...

niesamowicie przewspaniały pomysł!
tytuł posta pasuje znakomicie! :)

Praline pisze...

Robiłam takie jajko w zeszłym tygodniu. Wszyscy byli pod wrażeniem. Niestety nie znalazłam białych skorupek :(

Zawsze się uśmiecham gdy takie widzę :)

http://lendryggen.blogspot.com/2012/03/jajko-niespodzianka.html

Pozdrawiam!

Madziala pisze...

fantastyczny pomysł na prezent :)

fotojot pisze...

Super rewelacja. ;) Na pewno spróbuję na święta. Rodzina będzie zaskoczona. :)

Pozdrawiam!:)

CZARY Z DREWNA pisze...

to już wyższa szkoła jazdy jak dla mnie niemniej chętnie bym wsunęła kilka takich jaj :)

Dziki lokator pisze...

a więc mamy ciastko w jajku, jajko w ciastku :)
a te delikatne pastele kuchenne na okładce zachęcające niesamowicie i urocze,
to będą słodkie święta dekoracyjnie i kuchennie!

dziki lokator z bezmeldunku pozdrawia!

Mimoza Monika pisze...

Zabawa jedzeniem? Żywienie jako tworzenie? Podpisuję się pod tym obiema rękami i z niecierpliwością czekam na "Kuchnię", której jestem fanką:)

Ada - Daro Meble pisze...

Mmmm... Wygląda przepięknie i przepysznie :))
Chyba się skuszę ;)
Zapraszam do siebie na Candy ;)

Dota Szymborska pisze...

ale sliczne zdjecia....nie obchodze Swiat ale czemu sie tak nie pobawic:)

Majana pisze...

Niesamowite!
A Kuchnię kupię:)

Dziki lokator pisze...

Ach, pani Beato,
Dzięki za zaglądnięcie do mnie!
Ale mi miło! :)

cała w skowronkach,
dzika z bezmeldunku

Unknown pisze...

Pomysł z jajkiem:)
A do tego prawdziwe cukiernicze wyzwanie! A że Zające Trzy to straszne łasuchy, więc.... spróbujemy :)

pasjonatka pisze...

na to bym nie wpadla, ciastko w jajku ;))

Jswm pisze...

to prawda, niezła szkoła cierpliwości, wyobrażam sobie
ale efekt super!

Merce pisze...

Dzień dobry!!
Me gusta mucho tu blog y todas tus recetas, que casualidad mi hermana tuvo la misma idea que tu http://cdelafuente-eltaller.blogspot.com/2012/03/desayuno-de-pascua-con-sorpresa.html
Esta mañana una amiga me ha dicho que hablas español, es cierto? He visto recetas españolas, genial haberte descubierto en Polonia!!
Bye-bye

Domowy zakątek pisze...

Fantastyczny pomysł. Kupuje kuchnie tylko i wyłącznie po Twoich zapowiedziach. Tym razem na pewno też kupię tylko muszę się do większego miasta wybrać bo u nad w kioskach brak.
Pozdrawiam serdecznie!
Iza

aaaasssssaaaaa pisze...

genialny pomysł:)
bardzo kuszący przepis:)

pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Ten numer magazynu Kuchnia jest PRZEPYSZNY! A brownie w skorupce już kiedyś wypróbowany..Polecam!

Płomyk pisze...

Pani Beato ostatnio byłam w sklepie i patrzę jaka ładna okładka kuchni, zagladam do srodka, zachwycona ogladam nietypowe ciasta i radosnie sie zasmialam jak zobaczylam kto jest autorem :D od razu wyladowalo u mnie w koszyku a pan z ochrony podejrzliwie na mnie lypal czemu sie tak ciesze nad gazeta :P

Odnośnie brownie w jajku mam pytanie, czy moga one byc w tym jajku 2-3 dni i poczekac na zjedzenie? chcialabym takie zrobic jako niespodzianke dla przyjaciol :)

beata lipov pisze...

Dziękuję Wam za tyle fantastycznych komentarzy :)))
Płomyku, dwa dni myślę że spokojnie mogą poczekać, trzy już bym się obawiała. To jednak nie jest typowe ciastko. Pozdrawiam serdecznie!

Płomyk pisze...

Dziękuję ślicznie za odpowiedz, w takim razie spróbuję :D. Życzę wesołych i radosnych Świąt :)!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails