niedziela, 26 września 2010
Bułeczki na zakwasie. Zaproszenie na slowfoodowe warsztaty kulinarne dla dzieci.
Uwaga, ogłoszenie!
Chcę Was zaprosić do Warszawy, na slowfoodowe warsztaty kulinarne dla dzieci, podczas których lokalni działacze Slow Food wprowadzą dzieci w świat smaków i zapachów. Będzie okazja do zabaw i gier kulinarnych, posłuchania opowieści o historii różnych produktów oraz wspólnego przyrządzania smacznych i zdrowych potraw. Wśród prowadzących warsztaty są między innymi Barbara i Piotr Adamczewscy, Agnieszka Kręglicka, Katia Roman-Trzaska, Katarzyna Błażejewska, Beata Lipov, Weronika Karwowska, Katarzyna Górska, Krystyna i Jędrzej Radzikowscy, Magda Rudzka, Marta Wrześniewska, mistrz cukiernictwa Janusz Profus.
Zapraszam 2 października, o godzinie 13.00-tej, Krakowskie Przedmieście 60A, Skwer Hoovera.
Wstęp: dzieci bezpłatnie, dorośli 10 zł (50% zniżki dla członków Slow Food)
Na warsztatach będę piekła z dziećmi bułeczki na zakwasie. Będziemy razem zagniatać, formować, lepić i czekać, aż się upieką. Będziemy też jeść! Wszystkie chętne dzieci dostaną prostą instrukcję, jak wyhodować własny zakwas i przepis na bułeczki.
Będzie też możliwość kupienia moich książek. To co, widzimy się w sobotę?
Bułeczki na zakwasie
100 g dojrzałego zakwasu żytniego (dokarmiłam go 6 godzin wcześniej)
200 g mąki pszennej typ 1850
250 g mąki pszennej typ 500
1 łyżka drożdży instant
ok. 1 łyżeczka soli
10 g masła
200 ml wody
12 g cukru
Do miski wsypać oba rodzaje mąki, dodać zakwas i pozostałe składniki. Wyrobić elastyczne ciasto. Uformować je w kulę, przełożyć do wysypanej mąką miski, nakryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ja wstawiam do piekarnika nastawionego na 35 st.C). Wyrastanie trwa ok. 3 godzin. Gdy ciasto podwoi swoją objętość, wyrobić je ponownie i podzielić na 16 równych porcji. Teraz pozostaje już tylko uformować bułeczki, ułożyć je na blasze i wstawić do piekarnika nagrzanego do 240 st.C. Na dno piekarnika wrzucić 2-3 kostki lodu. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 220 st.C i piec jeszcze 10 minut.
Lubię ten przepis. Bułeczki na zakwasie chodziły za mną od dawna, a inspiracją były dla mnie cudowne wypieki, które znalazłam u Małgosi. Przepis jest prosty w przygotowaniu i daje nieograniczone możliwości. Można z niego formować, co tylko się chce, a mali piekarze bardzo sobie cenią takie możliwości.
Zdjęcia: Lubo Lipov
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
12 komentarzy:
Ale gdzie na Skwerze Hoovera, bo chyba nie pod golym niebiem??
Fajny pomysł, niestety nie będzie mnie wtedy w W-wie... No i dzieci nie mam, ale to chyba nieobowiązkowe? ;)
ale fajnie :) postaram się być, z dziećmi oczywiście
Super! Bardzo bym chciała przyjsć! Czy jest jakieś ograniczenie wiekowe dzieci? Trzylatka się załapie? Musimy sie wcześniej zapisać czy liczba miejsc nieograniczona?
Świetny pomysł, czy trzeba się wcześniej zapisać, zarezerwować miejsce?
Pozdrawiamy,
:)
E.
Ale fajnie macie w tej Wawie, gdyby było bliżej z przyjemnością bym się dołączyła.
A może cykliczne takie spotkania? Chętnie pomogę w organizacji w Szczecinie!
Anonimowy, nie pod gołym niebem, w Skwerze będziemy gotować.
Cieszę się, że się spotkam z niektórymi z Was. Atrakcji szykujemy naprawdę sporo. Rezerwacji nie ma. Zabierajcie dzieciaki i do Skweru!
No, Tacy to pożyją... Zazdroszczę...:)i mocno pozdrawiam - pomysł rewelacyjny:)
Uuuuuu, szkoda, że nie dotrzemy....
Ale wszystkim życzymy dobrej zabawy!
Piekne są te bułeczki:)
Szkoda,że mam tak daleko do Ciebie. Pozdrowienia:)
A jeśli wpadniemy z chrześniakiem dopiero koło 14.30, to będzie jeszcze co robić? Bardzo byśmy chcieli, a nie damy rady wcześniej :(
Pyszne bułeczki, chętnie się poczęstuję ...
Prześlij komentarz