wtorek, 27 lipca 2010
Koniec żartów! Apple strudel i rozwiązanie konkursu Dilmah
Przyznam, że klasyczny strudel z jabłkami był dla mnie do niedawna przeszkodą nie do przejścia. Lecz człowiek (w tym wypadku ja) postawiony oko w oko z nieuniknionym ma dwa wyjścia - schować głowę w piasek lub podjąć wyzwanie. Wybrałam drugą opcję, przejrzałam dostępnie w sieci filmy instruktażowe, przeanalizowałam różne znane mi przepisy, zakasałam rękawy...
... i zaczęłam od zagniecenia ciasta, które potem musi poleżeć w ciepłym miejscu.
Strudel z jabłkami
Na ciasto:
125 g mąki,
szczypta soli
3 łyżki ciepłej wody
2 łyżki soku z cytryny
50 g roztopionego masła
Do miski przesiać mąkę i sól, dodać miękkie masło pokrojone na kawałki. Wymieszać tak, by powstały grudki podobne do kruszonki. Teraz dodać rozmącone jajko, sok z cytryny i tyle wody, by powstało zwarte, elastyczne ciasto. Powinno być gładkie, dość miękkie, ale nie klejące. Ciasto wyrabiać energicznie jakieś 5 minut. Następnie uformować z niego kulkę, posmarować masłem i włożyć do ciepłej miski, lub garnka. Przykryć i odstawić na ok. 30 minut.
Na nadzienie potrzebne będzie:
1200g obranych i pozbawionych pestek jabłek, najlepiej kwaśnych
100 g cukru
100 g rodzynek
30 g tartej bułki
1 łyżeczka zmielonego cynamonu
Jabłka obrać zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać pozostałe składniki nadzienia. Wymieszać.
Na stole rozłożyć wyprasowany obrus (jak się przekonacie, zagniecenia bardzo utrudniają pracę). Posypać mąką. Ciasto rozwałkować, posmarować ciepłym masłem i rozciągać tak długo, aż będzie bardzo cienkie, prawie przezroczyste.
Odciąć grube brzegi, posmarować ciasto masłem rozłożyć równomiernie nadzienie, zrolować, przełożyć na blachę wyłożoną papierom do pieczenia, posmarować resztą masła.
Piec ok. 45-50 minut w temperaturze 190 st.C
Przed podaniem posypać cukrem pudrem. I koniecznie zaparzyć sobie jedną z aromatyzowanych herbat Dilmah.
Z największą przyjemnością ogłaszam zwycięzcę konkursu Dilmah. Jest nią Marta, która pisze tak:
hmmm...u nas Dilmah jest codziennie uzywana do przygotwania indian chai. To taki smak i aromat wspomnien rodzinnego domu mojego meza...
Do garnuszka:
wlewamy 3/4 szkl zimnej wody
dodajemy pokruszone w mozdzierzu: czarny i zielony kardamon (po jednym nasionku) oraz 1-2 gozdziki
Kiedy woda z przyprawami zagotuje sie dodajemy jedna torebke herbaty (np.cejlonskiej) a po chwili gdy woda zacznie znowu wrzec 1/4 szkl mleka. Po zagotowaniu zdejmujemy z gazu i przecedzamy przez sitko do szklanki. Slodzimy 1-2 lyzeczki lub wg uznania.
Do indian chai pasuja raczej slone przekaski np. pakora
Pakora
Skladniki:
200 gram maki z ciecierzycy
ok 200 ml wody
sol
pieprz
1/2 lyzeczki kminu rzymskiego (ziarenka)
1/2 lyzeczki kminu rzymskiego w proszku
1/2 lyzeczki kolendry w proszku
odrobine proszku do pieczenia (opcjonalnie)
swiezy imbir ok 2 cm
zielone chili (wg uznania)
swieza kolendra
warzywa, np: 2 ziemniaki, 2 cebule, 1/2 malego kalafiora (lub male pieczarki/ cukinia/baklazan) *
[w wersji non-veg: piers z kurczaka (surowa, pokrojona w nieduza kostke)]
min. 1/2L oleju
Wykonanie:
Mieszamy make z przyprawami a nastepnie stopniowo dodajemy wode. Mieszamy do uzysaknia gladkiej masy. Odstawiamy na 5-10 minut.Dodajemy drobno pokrojone chili i imibir. Ziemniaki i cebule kroimy na cwiartki a potem na cienkie plasterki. Piorka cebuli oddzielamy od siebie.Kalafiora dzielimy na malutkie rozyczki (pieczarki na cwiartki a cukinie podobnia jak ziemniaki).Kolendre siekamy. Dodajemy warzywa i kolendre do masy i dokladnie miszamy
Do dobrze nagrzanego oleju wrzucamy male porcje warzyw nabierajac je palcami. Uwaga - olej nie moze byc zbyt goracy bo pakora szybko sie zarumnie z zewnatrz ale w srodku bedzie surowe ciasto i nieusamzone warzywa. Najlepiej wrzucic na poczatek jedna porcje i zobaczyc jak sie smazy. Kiedy pakora ma piekny zloto-brazowy kolor wyciagamy lyzka cedzakowa i kladziemy na papierowy recznik.
Zgodnie z punktem 5 regulaminu Martę proszę o:
„W terminie nie dłuższym niż do dnia 5 sierpnia 2010 zwycięzca zobowiązany jest odesłać pocztą elektroniczną, na adres m.mielczarek@brandnewmedia.pl następujące informacje:
a) imię i nazwisko,
b) numer telefonu kontaktowego,
c) adres zameldowania
d) numer pesel.
W przypadku nie podania powyższych danych przez zwycięzcę w określonym terminie, lub podania nieprawidłowych danych, zwycięzca taki traci prawo do nagrody.”
Dziękuję wszystkim za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie!
Zdjęcia: Lubo Lipov
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
17 komentarzy:
Piękne ciacho, niezwykle smakowicie się prezentuje!
cudny strudel :)
ach strudel ,piękny bardzo , nie robiłam z rok , a nauczyłam się robić strudle od Izoldy co pisuje na forum cin cin
Jaki piekny jest!!
No piękny, piękny :))) I kurczę dobry też. Niestety dla mojej talii.
jest świetny, narobiłaś mi apetytu;)
śliczne zdjęcia
Strudel przepiękny!
cudowny ten strudel!
Dziekuje bardzo za wybranie mojego przepisu:)
ps.Maz sie bardz cieszy z nowej dostawy herbaty ;-)
Oj cudny. Może i jak wezmę przykład z Ciebie i upiekę sernik, który mnie do tej pory przerażał.
smacznie sie prezentuje!
wiele jeszcze pewnie czasu minie zanim ja odważę się na upieczenie takiego cuda.
...takie apetyczne te zdjecia robisz, ze mam wrazenie, ze tyje od samego patrzenia :)
ufff... przestraszyłaś mnie tym końcem żartów... :)
Bardzo apetyczny strudel, Beatko. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Numer popisowy mojej babci, ja cały czas dążę do doskonałości :)
http://sniezkagotuje.blogspot.com/2009/10/apfelstrudel-moja-miosc.html
Wszystko fajnie pani Beatko tylko w przepisie są błedy w proporcjach:) nie ma jajka. I generalnie jakoś nie klei się on kupy. Ciasto wyszło płynne a nie zwarte. Nie fajnie.
Prześlij komentarz