poniedziałek, 22 marca 2010

Maca z oliwą i otrębami. Święto Paschy



Łamię kolejny kruchy placek macy. Jeszcze ciepły, pachnący oliwą, z drobinkami soli morskiej rozpływającymi się na języku. Przaśny chleb, bez zakwasu, spożywany w Święto Paschy symbolizował czystość i niewinność.



Jak twierdzi Mark Bittman z The New York Times, chleb ten był jednak fatalny w smaku...
Zainspirowana jego przepisem na macę z oliwą z oliwek, dodałam od siebie garść pszennych otrębów, które lekko zaostrzają smak ciasta.
Przygotowanie 12 placków zajęło mi ok. 20 minut, przepis jest naprawdę prosty.

1/3 szklanki oliwy
1//2 szklanki wody
2 szklanki mąki
½ łyżeczki soli
odrobina soli do posypania placków przed pieczeniem

Do miski wlać wodę. Powoli wlewać oliwę, cały czas ubijając zawartość miski ubijaczką do piany.



Otrzymaną emulsję dodać stopniowo do mąki wymieszanej z otrębami i solą. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Pokroić je na 12 kawałków. Każdy kawałek rozwałkować cienko. Kłaść po dwa na blasze, oprószyć odrobiną soli i wstawić do piekarnika nagrzanego do 250 st. C. Piec 2 minuty z jednej strony i minutę po przewróceniu.



Chrupać samą, lub podawać w towarzystwie, jako dodatek do sałatki, serów lub zup.



Zdjęcia: Lubo Lipov

8 komentarzy:

Lovely Home pisze...

Aż muszę wypróbować. I zobaczę czy się "przyjmie" do sałat ((;
Pozdrawiam

Waniliowa Chmurka pisze...

Mniam.
Ciekawy przepis.
Bardzo ciekawy:)
Ps: Śliczna z Ciebie babeczka!

Anonimowy pisze...

I pomyśleć, że z tak małej ilości prostych składników można wyczarować takie cudo.

Pozdrawiam! :)

Amber pisze...

Takie domowe mace są świetne z dipami, guacamole, itp.
Pyszne zdjęcia!

Majana pisze...

Podziwiam i pozdrawiam serdecznie:)
Majana

beata lipov pisze...

Dzisiaj będzie sałatka z macą. Olciaky, dziękuję, każdej z nas potrzebne takie słowa na wiosnę :)
Pozdrawiam słonecznie moje czytelniczki!

jelonkaa - Ilona Wolnik pisze...

I owszem bez zakwasu, ale również bez oliwy, tylko mąka i woda, właśnie taka jest spożywana w święto Paschy :o) I jeszcze w trakcie jej wytwarzania płynie modlitwa. Taką też polecam, naprawdę ciekawy smak.

beata lipov pisze...

jelonkaa, oczywiście masz rację. Ja jednak przedstawiłam wersję nieortodoksyjną, za to niezwykle smaczną:)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails