



Policzyłam, mam 48 krzaków lawendy w ogrodzie. Zbliża się pora pierwszego kwitnienia. Gdy wieje wiatr lub spadnie deszcz, zapach staje się szczególnie intensywny. Dzisiaj robiłam ziołowe bukiety. Ten lawendowy, to wspomnienie z poprzedniego sezonu. Zakwitły też pomidory. Wątłe krzaczki, wsparte na tyczkach, wydały pierwsze żółte kwiatki. Śliczna ogrodniczka na zdjęciach to owoc niedawnej sesji w naszym ogrodzie.
5 komentarzy:
Ogrodniczka śliczna!!!!
Jej 48 krzaków lawendy....... po prostu zazdroszczę.
Pozdrawiam serdecznie
Krzaczków lawendy tylko pozazdrościć, a ogrodniczka faktycznie śliczna. Wspaniałe zdjęcia.
Serdecznie pozdrawiam
Ogrodniczka w ogrodniczkach faktycznie śliczna.Nawet bardzo śliczna.
Pozdrawiam serdecznie
Aagaa, pozdrawiam z lekkim poślizgiem, ale bardzo serdecznie
Laeriss, mercie beaucoup :)
Prześlij komentarz