
Dziś zapraszam Was na zimowy piknik. Właśnie ukazał się lutowy numer "Mojego Gotowania", a w nim sesja na potrzeby świetnej rubryki Agnieszki i Marcina Kręglickich o przyjęciach.

Tym razem przyjęcie w zimowym plenerze, przy ognisku. Mieliśmy z Lubo wielką przyjemność pracować przy niej. Dla stylisty tego rodzaju zadanie to spore wyzwanie, ale i duża satysfakcja. Zdjęcia Lubo, choć może nie wypada chwalić własnego męża, świetnie oddały to, co sobie zaplanowałam.


Mogłam popuścić wodze fantazji i tak też zrobiłam :) Wielkie podziękowania dla życzliwych mi osób za pomoc w gromadzeniu niezliczonej ilości potrzebnych rekwizytów, bez których nie udałoby mi się stworzyć odpowiedniej atmosfery. Niektóre z nich dojechały aż z Gdańska...

Przedstawiam kilka migawek, cały materiał i doskonałe przepisy Agnieszki znajdziecie w "Moim Gotowaniu".

piekne zdjecia i wszystko wyglada bardzo apetycznie.w lawendowym domku zawsze cos sie dzieje.Niestety do spelnienia swoich projektow nie oberdzie sie bez pomocy innych.Cale szczescie ze sa jeszcze mile osoby zeby pomoc.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie Gosia
Zapowiada się cieplutko i apetycznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowny pomysł z tym zimowym piknikiem!
OdpowiedzUsuńA marshmallow z ogniska uwielbia cała moja rodzina:)
Uściski
M.
Beatko, kupiłam "Moje Gotowanie" przedwczoraj, skuszona właśnie tymi zdjęciami :-) I tak mi się wydawało od razu, ze to Wasze ręce ;-) tam znać :-))))) A potem zobaczyłam Cię na zdjęciu i już było jasne, ze miałam rację :-) Gratulacje, świetna robota!
OdpowiedzUsuńsmakowicie! Aż czuje te zapachy :) dym ogniska... muszę jutro natychmiast kupić sobie tę gazetę :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak pianki z ogniska. O prosto z mojego miasta przyjechały, jak miło :)
OdpowiedzUsuńPiękna sesja zdjęciowa i pyszności pokazujesz w niej.Bardzo lubię do Ciebie zaglądać i często korzystam z Twoich przepisów. Zawsze są świetne.
OdpowiedzUsuńMoje Gotowanie zakupie jutro i na pewno skorzystam z wielu przepisów;-))
Pozdrawiam
Danka
piękna sesja i narty widzę, że się znalazły :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym piknikiem zimą. I widzę moje ulubione pianki.
OdpowiedzUsuńdzisiaj chciałam kupić i już nie było, phi! :)
OdpowiedzUsuńmuszę zakupić:) pieękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCiepły,cudowny piknik:)
Pozdrowienia:)
FANTASTYCZNE ZDJĘCIA!
OdpowiedzUsuńBeatko, nawet nie wiesz jako bardzo inspirujesz mnie do wyjścia z ram sztywnej, przewidywalnej sztuki gotowania. Dziękuję :)
Fantastyczna sesja! Niesamowicie ciepła i pozytywna...
OdpowiedzUsuńMoje Gotowanie zapisane na liście zakupów :) Z Waszymi zdjęciami - wiem, że warto!:)
Pozdrawiam serdecznie
Maggis, ja uważam, że pomoganie jest jedną z najwiekszych życiowych przyjemności :)
OdpowiedzUsuńDeilephila, bardzo fajnie to wyszło :)
Maggie, oj my też uwielbiamy!
Agnieszka, fajnie, że wyczułaś, bo redakcja podpisała zdjęcia z błędem :) Pozdrawiam serdecznie!
Małgosia,"Moje Gotowanie" robi się coraz ciekawsze.
Dusia, pianki i wiele innych ciekawych przepisów.
Danka, ostatni numer MG bardzo inspirujący. Dziękuję za miłe słowa.
Gosze, kto szuka, ten znajduje :)))
Zielenina, no wykupili, co za ludzie!
Piegusku, Majanko, dziękuję z całego serca za miłe słowa, które są dla mnie baaaardzo ważne.
Zające trze, to fantastycznie. Razem otwieramy się na nowe :)
Asiu, choć narty w rezultacie niewidzoczne, były niezbędne do stworzenia atmosfery. Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo sie cieszę, że się przydały ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. Pachnie śniegiem i ciepłym, dobrym jedzeniem.
OdpowiedzUsuńOj mam ten numer i pod koniec miesiąca zawsze wypatruje nowego by połakomić się na pyszne przepisy:))I aż ma się chętkę na takie ognisko:)) Wspaniałe zdjęcia i niesamowite dodatki ( garnki, patelnie itd) które nadają niesamowity nastrój!! Wielkie gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!!!!!
OdpowiedzUsuńgorąco pozdrawiam,
weekendwkuchni.pl
Muszę sprawdzic czy jeszcze zakupie numer???
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia...zauroczona jestem:-)