czwartek, 5 stycznia 2012

Herbaciane drinki - czy to może się udać?



Co pijecie w karnawale? Mam kilka ulubionych drinków z kroplą alkoholu, ale piję je okazjonalnie, od wielkiego dzwonu. Przyczyn jest kilka – po pierwsze to bardzo kaloryczne bestie, po drugie, preferuję dobre wytrawne wino od złożonych smaków kolorowych drinków z parasolką.
No, ale przecież w karnawale bawią się też nasze dzieci. W każdym razie tak jest u nas, bawimy się całą rodziną. Z zasady nie odsyłam dzieci do dziecięcięcego pokoju, gdy mamy gości, staram się też zabierać je ze sobą, gdy wychodzimy.
Dziś specjalnie dla małych karnawałowe, kolorowe drinki. W dodatku nietypowe, bo na bazie herbaty. Jak wiecie, od dłuższego czasu wpółpacuję z marką Dilmah, a blog Klub Miłośników Dobrej Herbaty prowadzony przez Pawła Dudziaka (właśnie pakuje kartony z herbacianymi gratami podczas przeprowadzki) jest dla mnie źródłem nieustającej inspiracji.
U mojego herbacianego mistrza zasięgnęłam porady dotyczącej parzenia herbaty dla dzieci. Oto, jaką odpowiedź uzyskałam:
„Liscie czarnej herbaty trzeba zalać wrzątkiem, po minucie odlać i ponownie zalać wrzątkiem parząc normalnie 3-5 minut. W ten sposób niestety traci się na smaku herbaty i właściwie warto to robić w przypadku, w którym mamy do czynienia z naprawdę nadpobudliwymi dziećmi...”
Mam więc dziś dwie nietypowe propozycje. Jedna, to właściwie bardziej deser, a nie drink, lodowe cudo z karmelową nutą. Druga to owocowa wariacja na bazie herbaty z sokiem malinowym. Tworzenie drinków to fajna zabawa, moje dziewczynki wciąż się prześcigają w przygotowywaniu kolejnych mieszanek i powiem Wam, że niektóre z ich propozycji nawet dają się przełknąć ☺.



Deser lodowy z nutą karmelową

100 ml świeżo zaparzonej, gorącej herbaty Dilmah Caramel
1 łyżka miodu
2 kulki lodów waniliowych
wiórki czekoladowe

Do pucharka włożyć lody. Polać je miodem i zalać gorącą herbatą (tak gorącą i obiecuję, że nie będzie będzie to w rezultacie ciepła zupa). Posypać wiórkami i od razu podawać.



Owocowa wariacja
(u mnie w dwóch wersjach – z granatem i mandarynką lub malinami i cytryną)

100 ml herbaty Dilmah Lemon & Lime
30 ml zagęszczonego soku malinowego
50 ml soku pomarańczowego
do dekoracji: granat, maliny, plastry mandarynki lub cytryny, ew. kostki lodu

Na dno wysokich szklanek wlać sok malinowy, dodać sok pomarańczowy, owoce, na końcu uzupełnić herbatą.



Smacznego!

22 komentarze:

Lavande pisze...

...no to mnie skusiłaś na herbaciane lody:) biegnę po lody do sklepu!

Unknown pisze...

Dzieckiem nie jestem, ale herbaciane drinki bezalkoholowe bardzo mi się spodobały :)

Violetka pisze...

Dopiero wróciłam do domu i jakoś mi tak po tym wietrznym spacerze zimno, ale wieczorkiem pewnie się skuszę na herbaciany deser :)
No i wszytskiego co najlepsze dla Ciebie i całej rodzinki w nowym roku :)

House Full Of dreams .blog pisze...

Super sprawa z herbacianymi drinkami , na pewno wypróbuje , pozdrawiam a relacja z podróży bardzo bardzo ciekawa :)

Lejdi pisze...

a alkoholowe drinki z herbaty jakie dobre są :)

Dusia pisze...

uwielbiam dilmah karmelową, świetne drinki :)

aga pisze...

wspaniale propozycje:) ta lodowa bardzo mnie kusi:)

Myszka pisze...

Wszystkie wyglądają pysznie!

Majana pisze...

Świetne drinki! Myślę, że nie tylko dla małych, ja tez mam na nie chęć:)
Pozdrowienia:)

NyuChii pisze...

piłam kiedyś drinka o smaku zielonej herbaty i jakoś nie przypadł mi do gustu

ewamaison pisze...

kapitalne propozycje, super - drinki nie tylko dla dzieci ale i dla karmiącej mamy ! dzięki, pozdrawiam, ewa

Paweł Dudziak pisze...

Niewiele jest rzeczy przyjemniejszych niż obserwowanie, jak fajna idea po palcami mistrzyni staje się rzeczywistością. I to jaką!

Katka pisze...

Bardzo kuszące propozycje,te lody herbaciane muszą być pyszne:)

Elle pisze...

Wyglądają wyśmienicie!

merry pisze...

świetny pomysł na herbaciane drinki:) nie wiedziałam nigdy, jak parzyć herbatę dla córci, a wydawało mi się, że taka zwykła ją pobudza - teraz będę wiedziała:)

aga pisze...

Beato, zeby sie nie rozpisywac - ZOSTAJE.
pozdrawiam
aga

somewhere.there pisze...

się skuszę i chyba wypróbuje któryś przepis:P

Lacrima pisze...

Oj aż ślinak cieknie:)

Natchniona pisze...

Bardzo podoba mi się przebywanie na pani blogu! Podziwiam całą działalność.
Ja sama mam 15 lat i również własnego bloga, na którym bawię się w domową piekarnio-cukiernię :)
Zapraszam- www.natchniona.pl.

Herbata na zdjęciach to CUDO!!! :D

sikorka pisze...

No świetne!!! Co prawda unikałabym nazewnictwa drinki bezalkoholowe w stosunku do dzieci, ale jako napoje karnawałowe - dlaczego nie. Szkoda tylko że młodszy nie pija, ale skoro wpływa to na nadpobudliwość, to chyba natura wiedziała co robi ;-) Pozdrawiam ...

joanna pisze...

Beato, wykorzystałam Twoje zdjęcie z linkiem do Twojej strony w podsumowaniu najlepszych postów z ostatniego tygodnia. Bo w końcu bezalkoholowy drink herbaciany to jest coś! Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko. Jeśli jednak tak, daj proszę znać.
Pozdrawiam i miłej niedzieli!

http://joannabizuteria.blogspot.com/2012/01/najlepsze-z-tygodnia-na-waszych-blogach.html

Katerina pisze...

Ale tu smacznie na blogu :) Aż mam ochotę na takie drinki! Będę musiała kiedyś wypróbować i zrobić takie sama.

Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://miabstraccion.blogspot.com/

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails