poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Pascha z figami



Pascha, mój wielkanocny klasyk. Wersja z sera domowej roboty, doskonała w smaku. Nie udaje sernika na zimno, nie potrzebuje podróbek twarogu z wiaderka. Jeśli jeszcze nie próbowaliście, gorąco namawiam. W zeszłym roku z suszonymi morelami, w tym, z figami. W wiosennym wydaniu magazynu Lawendowy Dom znajdziecie ją w nowej rubryce "Specjalność Lawendowego Domu".

Pascha z figami
na podstawie przepisu Agnieszki Kręglickiej

2l mleka
laska wanilii
0,5 l kwaśnej śmietany 18%
6 jajek
250 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru pudru
150 g pokrojonych w kostkę suszonych fig
70 g posiekanych migdałów bez skórki
skórka otarta z pomarańczy
1 szklanka soku pomarańczowego

Mleko zagotować z rozciętą laską wanilii. Jaja roztrzepać ze śmietaną i wlać do wrzącego mleka. Gotować powoli, na małym ogniu, aż cały płyn w garnku się zwarzy i podzieli na ser i serwatkę. Pozostawić do ostygnięcia.Usunąć wanilię. Przełożyć na sitko wyłożone podwójną warstwą gazy i bardzo dokładnie odcedzić. Najlepiej zostawić na noc na sitku. Figi namoczyć w ciepłym soku z pomarańczowym, odsączyć. Masło zmiksować z cukrem pudrem na puszystą masę. Stopniowo dodawać ser i ucierać na wolnych obrotach, aż powstanie kremowa masa. Dodać figi, migdały i skórkę pomarańczową, wymieszać dokładnie. Glinianą doniczkę z otworem na dnie, wyłożyć podwójną warstwą gazy. Przełożyć do niej masę i wstawić do lodówki. Gdy stężeje, wyłożyć na talerz, zdjąć gazę i udekorować.



Jutro czeka nas trudna i smakowita sesja do "Tematu numeru". Trzymajcie kciuki!

Zdjęcia: Lubo Lipov

20 komentarzy:

  1. jako milosniczce wszystkiego co serowonaialowego az wstyd sie przyznac, ale nigdy nie jadlam paschy. chyba najwyzszy czas to zmienic :)

    OdpowiedzUsuń
  2. POLALA, dziękuję, przyda się każde dobre słowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Joanna, zmień to, zmień i koniecznie napisz, jak było :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie domowe paschy są najlepsze na świecie. Ja już jedną robiłam w tym roku, następna czeka na same święta. Kciuki trzymam za udaną sesję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta pascha jak na mój gust (widziałam już wiele, nie jadłam żadnej) wygląda perfekcyjnie. Zamierzam w tym roku zrobić swoją pierwszą i tez skorzystać z przepisu p. Agnieszki:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. mam pytanie praktyczne bardzo - jakiej wielkości doniczka będzie tu potrzebna. Nie umiem sobie wyobrazić ile masy serowej wyjdzie z dwóch litrów mleka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem za - delikatność serka ciekawie może się połączyć z chrupiącymi figami. Super!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmm. Ja też jeszcze nie próbowałam paschy, więc trzeba koniecznie zrobic i posmakować. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wygląda pysznie:)) ciekawa jestem jej smaku:) jestem pewna,że sesja wyjdzie genialna:))
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach Wielkanoc bez Paschy to nie Wielkanoc. Sama nigdy jeszcze nie robilam ale jadlam juz w dwoch wersjach. Mniam... uwielbiam w kazdej postaci

    OdpowiedzUsuń
  11. Doskonała. Tak cudownie dostojna...

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zwykle genialne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pascha wychlada przepysznie! Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepysznie się prezentuje Oj kusisz, kusisz pomyślę może dam radę gdzieś upchać w grafik mych świątecznych przygotowań tą że paschę :) Ps. czekam z niecierpliwością na efekty sesji Mam nadzieję że szybko się pochwalisz bo uwielbiam Twoje zdjęcia! ...ja szukam wszędzie marchewki z natką do sesji i wyobraź sobie nigdzie nie ma wszędzie ucięte ;/ Buziaki i czekam na efekty!

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepieknie i przepysznie sie prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pasha wygląda wspaniale. W zeszłym roku nie miałam jak ale w tym mam nadzieję, że zagości u nas na Wielkanocnym stole. Przepis mi się już ostatnio spodobał. Zrobię z samymi rodzynkami bo dzieciaki za bakaliami nie przepadają, a morele lubią same. Zastanawiam się czy nie popsułby się smak gdyby krojone brzoskwinie się dodało. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnóstwo słońca Tobie i Twoim bliskim na nadchodzące świąteczne dni i na resztę życia :) Z okazji świąt - Od Mony z Podlasia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)