środa, 8 grudnia 2010

Bałwanki lukrowane. Znowu?!





Bałwanków nigdy dość, a dzisiejszy przepis możecie wykorzystać do innych świątecznych wypieków. Nadaje się na choinkowe ozdoby i tylko od Was zależy, co z niego powstanie. Tak więc do roboty, moi mili i czekam na wieści, co tam u Was w kuchni słychać.





Bałwanki lukrowane
1/4 szklanki miodu
¼ kostki miękkiego masła
1/2 szklanki cukru pudru
1 jajko
2 i 1/4 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
3 łyżeczki przyprawy do piernika
do dekoracji: biały lukier domowej roboty (przepis tutaj ), czerwony lukier plastyczny, czarny lukier plastyczny, cukrowe konfetti na oczy
Na stolnicę przesiać mąkę z sodą. Dodać przyprawę do piernika, cukier i pozostałe składniki. Zagnieść elastyczne ciasto. Rozwałkować je na grubość ok. ½ cm i wycinać bałwanki.
Układać na blaszce wyłożonej nieprzywierającym papierem i piec około 10 minut w temperaturze 180ºC. Gdy bałwanki przestygną, udekorować je białym lukrem i elementami z lukru plastycznego.

Chcę Wam podziękować za wszystkie komentarze dotyczące magazynu "Lawendowy Dom" . Czytam je z uwagą. Są dla mnie dużą pomocą w planowaniu kolejnego numeru. Pierwsze materiały już zamówione, zadania rozdzielone. Jutro kolejna narada produkcyjna, dzieje się kochani, dzieje się. Piszcie, podpowiadajcie, krytykujcie i wspierajcie, bo bez Was to wszystko nie miałoby sensu.
No i zaglądajcie na nasz profil na Facebooku. Dziś ogłaszamy zwycięzców mikołajkowej akcji "Oświeć się".



Zdjęcia: Lubo Lipov

25 komentarzy:

  1. słodkie!
    trudno się nie uśmiechnąć do tego pierwszego zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mirinda15@buziaczek.pl8 grudnia 2010 16:15

    one muszą leżakować, czy od razu do schrupania? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sa cudne:) az nie moge sie napatrzec nanie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie piękne! uwielbiam te wystające noski:D świetny blog i świetna gazeta wirtualna!

    pozdrowienia z kropkowego blogu
    Just

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne bałwanki, szkoda że nie mam takiej foremki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cudowne te bałwanki Beatko!:)))
    Aż sie buzia sama usmiecha i łapki po nie wyciągają:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne! My też dziś mieliśmy piec pierniczki ale przyprawa do pierników "wyszła" i przełożyliśmy to na jutro.
    Podniosę pytanie w sprawie leżakowania, mają czy nie? Mam podobny przepis i w sumie chciałam zrobić je jako ozdobę na choinkę...

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że bałwanki podobają się Wam. Anna, moje nie leżakują. Jeśli chcesz nie leżakujące do jedzenia, miękkie od razu, do zajrzyj do magazynu Lawendowy Dom. Tam przepis na piernikowe ludziki, od razu do jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne, magia świąt działa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Beauty!
    Greetings and kisses for small hands :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczne te bałwanki ;) sama zastanawiam się co mogę zrobić jako taki nietypowy prezent, więc pewnie skorzystam z przepisu ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bałwanki są przesympatyczne, ale ja jestem zachwycona Twoją kuchnią - tym turkusem w niej!!! Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Smakowicie wyglądają te bałwanki, ale jeszcze bardziej podoba mi się aranżacja Twojej kuchni, wspaniałe zdjęcia ...

    OdpowiedzUsuń
  14. O jakie śliczne! Można się w takich bałwankach (nawet pomimo, jakby na to nie patrzeć, niechlubnej nazwy) zakochać. :)

    A tego masła, to 1/4 kostki, tak?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak :) Ty mój bałwanku kochany, jak to brzmi?

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Wasze zdjęcia i przyznam się niechlubnie, że podziwiam nie tyle wypieki, co kreatywność i pasję z jaką tworzycie bloga i wszystkie te cudeńka...

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie codziennie mogłyby się tu takie bałwanki pojawiać :)
    bo nie tylko w bałwankach się zakochać można, jak słusznie zauważyła Oliwka, ale i w Waszych zdjęciach!

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne są! Szkoda że nie mam kolorowego lukru.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję, dziękuję, dziękuję za te wszystkie miłe słowa. Folkmyself, czerwony gęsty zrobisz domowym sposobem. Cukier puder z odrobiną soku z malin, zrobi się z tego taka gęsta pasta, na nosy się nada :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba sobie z zazdrości ulepię takiego prawdziwego, ze śniegu :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne :) Szczególnie bałwanki mnie oczarowały :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ślicznie i smakowicie to wszystko wygląda. Na dodatek - piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)