niedziela, 4 grudnia 2011

Piernikowe gwiazdki. Mam dla Was kubki :)

Przepis na łatwe ciasto piernikowe to podstawa w ostatnich dniach, nie sądzicie? Wierni czytelnicy Lawendowego Domu znają go dobrze, choć czasem pojawiają się pewne wątpliwości, które chcę dziś wyjaśnić. Ciasto po wyrobieniu może wydawać się zbyt rzadkie i klejące. W pierwszym odruchu zaczynamy nerwowo dodawać mąkę, w rezultacie po upieczeniu pierniki są twarde jak kamień. Zwróćcie uwagę, że masa miodowo - maślana powinna być dobrze wystudzona, zanim zaczniecie ją łączyć z mąką. Od razu po wyrobieniu ciasto jest nieco miękkie i wymaga pewnej zręczności przy przekładaniu wyciętych ciasteczek na blachę. Druga rada jest jeszcze prostsza - zagnieść ciasto i włożyć je na noc do lodówki. Obie opcje są dobre i sprawdzone. Co roku wypiekam z tego przepisu pierniczki do jedzenia, na choinkę i inne świąteczne dekoracje.



Gwiazdki z ciasta piernikowego

Lukier uniwersalny
1 białko
szczypta soli
szklanka cukru pudru
łyżka cukru waniliowego

Białko ubić na sztywno ze szczyptą soli. Następnie wsypać łyżkę cukru waniliowego i powoli dodawać cukier puder, sprawdzając, czy lukier jest wystarczająco gęsty. W razie potrzeby dodać więcej cukru pudru.

Ciasto piernikowe
(moja szklanka ma 300 ml)

500g mąki
1 ½ szklanki miodu
szklanka cukru pudru
¾ kostki masła
jajko
łyżeczka sody
szczypta soli
opakowanie przyprawy do piernika (To indywidualny wybór, ile przyprawy użyjecie. Ja lubię mocno pachnące pierniki, szczególnie te na choince.)



Miód podgrzewać na małym ogniu z cukrem, przyprawami i masłem. Co jakiś czas zamieszać masę i pilnować, żeby się nie zagotowała. Gdy składniki się połączą, zdjąć naczynie z ognia i odstawić do ostygnięcia. To ważne, by masa miodowo-maślana była całkowicie zimna, ciasto osiągnie wtedy pożądaną konsystencję. Mąkę przesiać z sodą oraz solą. Dodać masę miodową i lekko roztrzepane jajko. Wyrobić gładkie ciasto. Po wyrobieniu ciasto może wydawać się zbyt rzadkie i klejące. Należy je wstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny. Ja najczęściej zagniatam je dzień wcześniej i leżakuje w lodówce przez noc, choć wczoraj piekłam pierniczki bezpośrednio po wyrobieniu, podsupując podczas wyrabiania nieco większą ilością mąki.

Na obsypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na grubość ok. 0,5 cm. Foremką wyciąć gwiazdki, a następnie ułożyć je na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 14-15 minut. Po wyjęciu odłożyć do ostygnięcia.
Przygotowanym wcześniej lukrem pomalować gwiazdki. Gdy lukier na ciastku zastygnie dokończyć dekorację. Nałożyć resztę lukru do czystego, plastikowego woreczka i szczelnie zawiązać. W rogu zrobić bardzo małą dziurkę i naciskając na woreczek wyciskać kropeczki tworząc z nich dowolne wzory.





Zaszyć się w fotelu z taką gwiazdką pachnącą i kubkiem czegoś gorącego... Jakby ktoś reflektował na kubek, taki z pokrywką, z pięknej porcelany Villeroy & Boch, to sprawa jest, jak to w Lawendowym Domu,  raczej prosta. Zostawcie komentarze pod tym postem, a w nich napiszcie, co byście w takim kubku pili najchętniej. Jeśli ktoś przy okazji wspomni o tym na swoim blogu, będzie mi bardzo miło. Na odpowiedzi czekam przez tydzień, do niedzieli 11 grudnia.  Anonimów proszę o pozostawianie pod komentarzem swoich adresów mailowych. Kubków do rozdania mam dwa. A nie mówiłam, że worek z prezentami pęka u nas w szwach? Jutro rozdajemy kalendarze, a kolejne niespodzianki już niedługo :) Miłej niedzieli.


221 komentarzy:

  1. W takim kubku najchętniej wypiłabym w te zimowe wieczory rozgrzewającą gorącą czekoladę z korzennymi przyprawami i bitą śmietaną... ;)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Ania

    (nancy1619@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, czekolada wlasnie ze szczypta kardamonu, imbiru i cynamonu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kawa z odrobinką cynamonu i mleka!!!! ,chociaz pokrywka sugeruje raczej pyszną aromatyczną herbate:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepisz brzmi pysznie i zamierzam skorzystać z niego podczas pieczenia pierników z sąsiadką i naszymi córeczkami
    Co do kubka to widzę siebie jak piję z tego kubka wieczorną herbatę z rumem.

    (rosa_rozalska@poczta.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza myśl, to czekolada...ale aromatyczna kawa też kolorystycznie idealnie pasuje do bieli kubeczka :)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja w tym kubeczku będę piła cudownie rozgrzewająca herbatkę z rumem:)))

    Patti

    OdpowiedzUsuń
  7. kawa INKA bom mama karmiąca, ewentualnie z mleczkiem

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym się chętnie napiła gorącej, gęstej czekolady, takiej w której niemalże łyżeczka staje dęba. A na wierzch chili, tak troszeczkę do smaku, bo chili idealnie komponuje się ze słodyczą gorzkiej czekolady. Pyszności :]

    OdpowiedzUsuń
  9. Tylko i wylacznie goraca czekolade z rumem :D
    Nie znam tego przepisu, musze koniecznie go wyprobowac, piekne zdjecia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Tradycyjny skandynawski gløgg w takim kubku i zimne wieczory mi nie straszne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne gwiazdki!!!
    A w kubeczku to wypiłabym najchętniej:
    -prosto z rana:kawę gotowana z goździkami i cynamonem z odrobiną miodu-w zimę najlepiej gryczanego lub spadziowego.
    -późnym przedpołudniem lekka owoca herbatkę z dużą ilością róży i maliny.
    -popołudniu:koniecznie earl grey'a (no może gdy najdzie mnie szaleństwo to lady grey)
    -wczesnym wieczorem: masalę tea pełną przypraw.
    -późną noca zeby jeszcze przyjemniej było sie delektować ciszą w domu: lapsang suchong(ale samotnie,tylko ja w całym domu ją lubię)

    OdpowiedzUsuń
  12. pierniczki wg Twojego przepisu zrobione, wszystko uwiecznione na zdjęciach-niepowtarzalne chwile!!! Szkoda że nie można na fotkach uwiecznić zapachu, który roztaczały 3 blachy wyłożone pierniczkami.
    Pozdrawiam serdecznie!

    PS. po kubeczek chętnie się ustawiam, byłby idealny do mojej ulubionej cafe latte z duża ilością mleka i bitej śmietany oraz odrobiną cynamonu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Herbata z miodem i cytrynką,może z odrobiną cynamonu:)
    Pozdrawiam serdecznie:))
    anetakon73@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  14. W takim kubku z chęcią wypiłabym gorącą czekoladę z miodem, piankami marshmallow posypanymi na wierzchu odrobiną cynamonu :)
    Otulając się w wełniany koc, w niejeden zimowy wieczór, taki kubek dopełniłby z pewnością wiele magicznych chwil :)

    miubrie@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Aromatyzowaną zieloną herbatę. Może jeszcze z mlekiem, cukrem i jakimś syropem. Żeby wszystko zachowało aromat.

    OdpowiedzUsuń
  16. Co pilabym w tym kubeczku? Zaczełabym od rozgrzewajacej porannej herbatki abym umiała zawalczyc z zewnetrznym chlodem, pozniej cieplą kawusie - dzieki pokrywce moglabymja robic moim sposobem;) a pod koniec dnia gorace kakao:) tak,u mnie kubeczek bylby ze mna od samego rana;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rano jeszcze przed wyjściem do pracy zielona herbata, jasna w jasnym kubku.
    W pracy do drugiego śniadania pasuje do kubeczka kawa z mlekiem i pianką.
    A wieczorem, wieczorem jak już pora na dobranoc to jedno z dwojga - mleko z miodem, goździkami i cynamonem, albo wspominana już czekolada, gorzka, gęsta, ciepła...

    OdpowiedzUsuń
  18. Najchętniej wypiłabym gorące kakao :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciasteczka to prawdziwe kulinarne arcydzieła :-) W kubeczku najchętniej piłabym karmelową herbatę, zwykłą herbatę z dodatkiem nalewki z pigwy lub wodę z miodem i cytryną. Pozdrawiam cieplutko i życzę udanej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wspaniały przepis na ciasto piernikowe:) a w kubeczku wypiłabym z miłą chęcią latte macchiato z syropem klonowym, lodami i bitą śmietaną:) mój ulubiony przepis na zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  21. W kubku marzy mi się ujrzeć i wypić belgijską gorącą czekoladę z piankami (marschmallows). Piłam taką (również w białym kubku) w pewnej knajpce, gdzie właściciele (Hiszpan i Włoszka) toczyli z nami rozmowę na temat owego napoju. Magiczne miejsce.
    Gwiazdki też wyglądają magicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciasteczka wyglądają jak maleńkie dzieła sztuki a czy smakują ? wypróbuję na 100 procent!!!
    Z kubka to najchętniej napiłabym się gorącej herbaty z dodatkiem rumu - to na śniadanie, a późnym popołudniem gorącej kawy z dodatkiem puszystego mleczka i czekoladowo - cynamonową posypką.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. przepis na piericzki wyprobuje napewnoi pewnie niebawem a z kubka najchetniej piłabym pyszna kawkę z mleczkiem;]pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  24. Najlepiej to w przepięknych kubkach pije się gorące kakao :-) Pozdrawiam l)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja najchetniej napilabym sie aromatycznej herbaty Earl Grey z dodatkiem syropu rozano-malinowego i szczypta cukru... Akurat na mrozne ciemne wieczory przed kominkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. gwiazdki piernikowe musza byc wyborne-wygladaja b. apetycznie:)a na ubeczki jestem b. chetna-ustawiam sie w kolejce;)pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  27. piłabym kawę:)))
    chrupałabym pierniczki, co roku robiłam podobne, w tym tygodniu wypróbuję twoje:)

    OdpowiedzUsuń
  28. A ja bym wypiła herbatkę z melisą-tak dla ukojenia nerwów podczas przedświątecznych szaleństw :-)
    agulek.4@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. W takim białym kubku, ładnie by się komponowało gorące kakao z bitą śmietaną i posypką czekoladową. Albo herbata z cytryną :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zdecydowanie czekoladę z duża ilości bitej śmietany, a może czekolada piernikowa?:)

    OdpowiedzUsuń
  31. bardzo profesjonalnie wyszły ci piernikowe gwiazdki :) ja zazwyczaj się męczę z lukrem. a w kubku najchętniej bym piła rozgrzewającą herbatę z miodem, cynamonem i pomarańczą :)

    martina_k@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. Dla mnie ten kubek jest wymarzony do zielonej jasminowej herbaty, pitej z rana.

    Pozdrawiam

    Ika
    elwirajulita@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  33. z takiego fajnego kubeczka to z checia wypilabym gorącą herbate z domowym sokiem malinowym, pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne kubki :) chętnie z takiego napiłabym się jakiejś pysznej rozgrzewającej herbaty lub czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  35. uwielbiam czekoladę z korzennymi przyprawami, ale dziś proponuję mocną aromatyczną herbatę z domowym sokiem malinowym (u mnie maliny z Mazur), plasterkiem pomarańczy i goździkami... piłam taką ostatnio i uważam, że na zimowe wieczory to napój idealny :)) do tego talerz pierniczków, lub kruchych ciasteczek, dobra książka i zima nie jest taka zła ;))

    przepis na pierniczki jak zdążę to wykorzystam w tym roku :)) bardzo, bardzo dziękuję :))

    pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  36. W takim kubku pijałabym uwielbianą przez domowników HERBATĘ ADWENTOWĄ: świeżo zaparzona czarna herbata + plasterek limonki + plasterek pomarańczy + kilka (wg upodobania) doździków + sok malinowy. Pychota ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zdecydowanie gorące kakao z bitą śmietaną, mniam:)) oraz herbata z suszonymi owocami: cytryną, jabłkiem i pomarańczą z dodatkiem cynamonu goździków i kardamonu:))
    Pierniczki wyglądają przepysznie!! Juz nie mogę doczekać się pieczenia swoich:))
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  38. ja z chęcią po mroźnym spacerze wypiłabym herbatkę z prądem.Grzane wino też mogłoby sie w nim znaleźć;-)
    Pokrywka zapobiegłaby utracie ciepła, gdyby trzeba było odstawić kubeczek na chwilkę.

    OdpowiedzUsuń
  39. kakałko, ze spienionym mlekiem i szczyptą przyprawy do piernika. mniami! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kubeczki są tak uniwersalne,że nawet delektować się grzanym winem z nich nie byłoby grzechem. Moja kuchnia zaproponowałaby jednak grzany cydr cytrusowy /cydr + sok z pomarańczy + miód + imbir + cynamon/ :)

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak do tej pory na zimowe wieczory preferowałam gorące mleko z łyżką miodu i cynamonem w każdym kubku, wydaje mi się, że w takim kipiącym elegancją i prostotą kubeczku jeszcze lepiej by mi smakowało. ;)
    Pozdrawiam!
    Przez Twoje gwiazdeczki, zaraz zabiorę się za dekorowanie swoich pierniczków, które upiekłam dwa tygodnie temu i teraz robią się mięciutkie w misce na szafie, aby żarłoki do nich nie dopadły. (:

    adriennekozlowsky@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja jestem smakoszem herbat SMAKOWITYCH Z HERBACIARNI.
    Owocowa królewska,lub migdalowa pinacolada z platkami migdałow parzona dluzsza chwile.

    Cala zime pijam mleko z miodem wiec glownie i na przemian herbatki i mleko z miodem.U ciebie zawsze pieknie i samkowicie.

    OdpowiedzUsuń
  43. A ja piłabym wszystko co się da, byle tylko się z tym kubeczkiem nie rozstawać :-) I już sobie wyobrażam mroźne wieczory przy kominku, książka w jednej ręce, kubek w drugiej, a zapach gorącej czekolady, aromatycznej mocnej herbatki nęci moje zmysły. Do tego obowiązkowo jakieś słodkości i można się poczuć jak w niebie :-) Czego chcieć więcej...

    OdpowiedzUsuń
  44. W tak pięknym kubku piłabym wszystko co się da, ale najchętniej gorącą czekoladę z nutką migdałową.

    (kulinarnesmaki@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
  45. ja bym chciała taki kubek :) i kilka pierniczkowych gwiazdek w nim by mi się marzyło :)))

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  46. w takim kubeczki chętnie bym wypiła moją ulubioną herbatę z cytryną :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Aja bym się napiła z tego kubka kawy zbożowej na mleku, bo tak dawno nie piłam. Albo herbatę imbirową.

    OdpowiedzUsuń
  48. kubek milosci mojego meza,poprosze;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja chętnie w tym kubku napiła bym się herbaty zielonej o smaku ryżowym.Uwielbiam taką.

    Pozdrawiam i do miłego zobaczenia w Piątej ćwiartce
    Grażyna

    OdpowiedzUsuń
  50. rozgrzewającą herbatę mandarynkową z syropem pomarańczowym :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja piłabym kakao lub czekoladę :)Zaraz idę do kuchni i sobie zrobię, to nic że w innym kubku ;)
    a...herbaty nigdy nie lubię pić w kubkach :)tak mam
    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  52. Kubek przecudny, a pierniczki jeszcze bardziej.
    JA wypiłabym w tym kubku dobrą czarną herbatę z domowym sokiem aroniowym od mojej mamy. PYCHA.
    agas1001@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  53. Taki bielusi...dla kontrastu z orzechową kawą z nutką imbiru...w harmonii z pierniczkami, białym lukrem i bitą śmietaną...

    OdpowiedzUsuń
  54. Mniam, najpyszniejsze najprostsze niezmiennie doskonałe gorące kakao na niedzielne śniadanie, celebrując każdy łyk :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Tylko biała kawa w białym kubeczku obowiązkowo z takim białym pierniczkiem (dziękuję za przepis, obowiązkowo muszę go wyprubować).Serdecznie pozdrawiam.
    Beata wasiakbeata@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  56. Ostatnio jakoś częściej mam ochotę na herbatę, niż na kawę, więc jednak herbata - zielona z aromatem limonki i z uroczymi pączkami małych różyczek - zwykle szkoda mi jej pić bo jest tak piękna w słoiczku.

    OdpowiedzUsuń
  57. Nie bedę pewnie oryginalna, ale patrząc na taki kubek i ulożone przy nim sympatyczne pierniczki przychodzi mi na mysl goraca herbatka z dodatkiem aromatycznej skórki pomarańczowej, gożdzików i od odrobiny miodu do smaku =)taaak... jeszcze tylko ulubiona płyta i krótka chwilka "dla siebie". marzenia =)

    paulina3101@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  58. A ja marzę o gorącym mleku osłodzonym prawdziwym miodem...wypite z takiego kubka w zimowe wieczory smakowałoby napewno wyjątkowo :)
    maszenka82@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  59. Piękny kubek... Akurat na herbatę pomarańczową z melisą. Bo w ciąży niewolno się stresować :)

    OdpowiedzUsuń
  60. mam plan jutro popełnić te pierniczki :) a w tym kubku nic innego jak mocna, czarna herbata z sokiem malinowym i plastrem cytryny

    OdpowiedzUsuń
  61. zdecydowanie gorącą czekoladę z chilli,
    kubki piękne
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  62. Super kubki :).

    Ja piłabym z nich herbatkę, której piję bardzo dużo w ciągu dnia :).

    Zapisuję się :).

    OdpowiedzUsuń
  63. Kubki są piękne! Też taki bym przygarnęła, bo w sezonie zimowym pijamy własnoręcznie przyprawione czerwone wino, podgrzane i pachnące nadchodzącymi świętami :) Chyba pójdę poszukać butelki i przygotuję próbną partię za chwilkę :P - żeby mieć na wypadek wygranej ...
    pozdrawiam serdecznie, blogowo i FB-owo!
    Asia M.

    OdpowiedzUsuń
  64. wow widze że dziewczyny piją bardzo ciekawe rzeczy :) ja zakupiłam ostatnio herbatkę o smaku truskawek z bitą śmietaną, doprawiam ją kryształkami cukru kandyzowanego i kropelką cytryny.. efekt jest niesamowity wiec myśle że zasługuje na delektowanie z pieknego kubeczka.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  65. No pewnie, że takie chcę :) Zimowo-to herbatka z cytryną i miodem, Inka zimowa lub czekoladowa; jesiennie- herbata z żurawiną lub sokiem malinowym; letnio-wodę z miętą i cytryną; wiosennie herbatę owocową lub earl grey :)

    OdpowiedzUsuń
  66. w tym roku inauguruję z synkiem pieczenie pierników. W ogóle mamy wielkie pierwsze razy w tym Adwencie, więc z wielką radością pierwszy raz po-delektujemy się kakałkiem (sic!)jak mawia Mikołaj-syn,na wieczór do książeczki, i rano na wyprawę do przedszkola:)
    dziękuje za piernikowy przepis,pozdrawiam
    joanna
    kiebalanka@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  67. w kubeczku chętnie zobaczyłabym pyszną gorącą, gęstą czekoladę z imbirem, wanilią, cynamonem...

    OdpowiedzUsuń
  68. Oczywiście są to kubeczki idealne na czekoladowe remedium lub pikantną czekoladę w wieczory takie jak ten.
    Jeżeli ktoś ciekaw przepisu:
    Czekoladowe remedium
    Składniki:
    250 ml mleka
    50 g gorzkiej czekolady
    łyżka śmietany kremówki
    pół łyżeczki cynamonu
    laska wanilii
    szczypta kardamonu
    bita śmietana i kakao do dekoracji
    Zagotować mleko, ale nie doprowadzać do wrzenia. Do gorącego mleka dodać pokruszoną czekoladę i śmietankę. Po chwili czas na przyprawy - cynamon i wnętrze wyskrobane z laski wanilii. Po dokładnym wymieszaniu zawartości przelewamy słodki płyn do filiżanki. Posypujemy odrobiną kardamonu. Na koniec dodajemy kleksa z bitej śmietany i jeśli mamy chęć- możemy wierzch udekorować kakao.
    Pikantna czekolada
    Składniki na 2 porcje:
    1 łyżka mąki kukurydzianej
    3 łyżki zimnej wody
    1 szklanka mleka
    50 g czekolady o zawartości 70% kakao
    szczypta pieprzu cayenne
    1/2 łyżki brązowego cukru
    1 łyżka likieru czekoladowego
    W małej szklance wymieszaj mąkę z wodą i dostaw. W rondelku podgrzej mleko (użyj takiego, w którym mleko się nie przypala) i gotuj na wolnym ogniu. Następnie dodaj pokruszoną czekoladę i mieszaj, aż się rozpuści. Następnie dodaj cukier i pieprz cayenne. Wymieszaj i dodaj mieszankę z wody i mąki kukurydzianej. Mieszaj, aż wszystkie składniki się połączą. Zaraz przed podaniem wlej do czekolady likier.
    Latem zaś idealne by w nich było Karmelowe Frape
    Składniki:
    kawa: 4 łyżeczki kawy instant zaparzone w pół szklanki wody
    1,5 szklanki lodów waniliowych
    2 szklanki lodu
    5 łyżek dulce de leche (masa karmelowa z puszki)
    Kawę zaparzyć i schłodzić do temperatury lodówkowej. Zmiksować blenderem z resztą, aż składniki się połączą, a lód pokruszy. Podawać natychmiast z bitą śmietaną.
    I oczywiście muszą być pierniczki do tej czekolady ;)
    Pozdrawiam

    (kate871021@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
  69. Oczywiście kawa z rana, a ciepłe mleko wieczorem...Cóż innego?
    Ania

    (anna.komorowska9@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
  70. kakao, miętę i herbatę z cytryną - czyli mój stały zestaw :-)
    Pozdrawiam i dziękuję za pierniczkowy przepis do wypróbowania - akurat szukałam czegoś takiego :-)

    OdpowiedzUsuń
  71. Hm...z takiego kubeczka wszystko będzie smakować bosko :-))) Ostatnio odkryłam herbatkę pomarańczową z goździkami , pycha !

    OdpowiedzUsuń
  72. Rano kawę, a wieczorem zieloną herbatkę.

    OdpowiedzUsuń
  73. Piękne zdjęcia, piękny szablon, a gwiazdki wyglądają tak słodko zimowo, cudownie świątecznie. :)
    Kubki cudne! Oczywiście chętnie wezmę udział w losowaniu.:)

    W takim kubku z miłą chęcią napiłabym się grzanego wina z korzeniami:)

    Uściski:*
    Majana

    OdpowiedzUsuń
  74. Ja w takim kubku widzę grzańca...Z mnóstwem cynamonu, goździków i skórką pomarańczy.A najlepiej, żeby był to kubek bez dna:)

    OdpowiedzUsuń
  75. W takim ślicznym kubku w zimowe wieczory piłabym otulona kocem aromatycznego Earl Grey'a.
    Pozdrawiam:)

    ewelinaaa911@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  76. zapachniało świętami:) a dzisiaj w sklepie o mały włos skusiłabym się na foremki gwiazdki i bałwanki ale pomyślałam przecież znów mi nie wyjdzie pieczenie:) a tu masz taki fajny przepis - mogłam brać . Kubek chciałabym i piłabym w nim herbatę cynamonową z nutką wanili:)

    OdpowiedzUsuń
  77. Kawę! Zdecydowanie kawę! :)
    Albo...rosołek, gdy będę chora ;)
    Śliczne te kubeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  78. Grzane wino!!!! :) Jego piękny kolor pięknie wyglądałby na tle białego kubeczka.

    OdpowiedzUsuń
  79. marzy mi sie w tym kubeczku domowej roboty czerwony barszczyk... :) pzdr

    (mojnowymail1@op.pl)

    OdpowiedzUsuń
  80. zimowym wieczorkiem piłabym gorące mleko z miodem, czosnkiem i masełkiem, ta pokryweczka idealnie by zaparzyła tą miksturkę
    pozdrawiam wiola

    co_nowego_w_raju@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  81. czekoladę wyczarowaną przez świąteczne elfy, intensywnie brązową, pachnącą cynamonem i z nutką gruszki

    nawrotekkatarzyna@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  82. Zdecydowanie do pięknej bieli kubka pasuje własnoręcznie zrobiona czekolada na gorąco, gęsta jak budyń, a słodka niczym kajmak, podana z odrobiną bitej śmietany i listkiem świeżej mięty. Moim zdaniem byłby to związek idealny :).

    Serdeczne pozdrowienia z deszczowego wschodu Polski,
    Ola.

    [olka715@wp.pl]

    OdpowiedzUsuń
  83. W taką pogodę tylko gorąca czekolada albo latte macchiato z syropem waniliowym, mniam...

    OdpowiedzUsuń
  84. Zdecydowanie wzmacniający koktajl z mleka kakao i banana (wszystko razem miksujemy) udekorowany bitą smietaną lub grzane wino z kawałkami pomarańczy :)

    OdpowiedzUsuń
  85. Kubek bardzo mi się podoba i chętnie napiłabym się z niego herbaty w zimowy, mroźny wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Kubek piękny w sam raz na kawusię z imbirem. A te pierniczki rewelacja, sama mam zamiar takie upiec i na pewno skorzystam z Twojego przepisu:)

    OdpowiedzUsuń
  87. Z takim kubkiem spędzałabym późne wieczory pod kocem przy mojej pracy magisterskiej, którą mam czas zacząć pisać i może jeśli wygram to szybciej zacznę:) a w kubku byłaby zapewne herbata na zimową porę, którą opisałam jednym z postów na swoim blogu - z miodem, goździkami, imbirem, anyżem i cytryną. Zastrzyk aromatycznej zdrowej herbaty!:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  88. Najchętniej w takim kubeczku napiłabym się herbatki z rumem.Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  89. W zimowe wieczory taki kubek najlepiej służyłby do rozkoszowania się rozgrzewającą, gorącą czekoladą.

    Pozdrowienia! :)

    mail: agniesiax@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  90. Zielonej herbaty z naturalnym ekstraktem z malin i żeń szeniem!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  91. kubek idealny do grzanego winka, z duuużą porcją cynamonu, kardamonu, goździków, skórką pomarańczową - od procentów i zapachów już mi się w głowie kręci :)marta.sztachelska@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  92. Piękne i pierniczki i kubeczki...

    Chyba nie będę bardzo oryginalna, bo też najchętniej napiłabym się goracej czekolady, ze szczyptą cynamomu i chili...do tego kilka pierniczków, książka, ulubiona stacja radiowa w tle i nie ma mnie dla świata! :)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na bloga, gdzie podzieliłam się linkiem do kubeczkowego konkursu!

    OdpowiedzUsuń
  93. A ja mam taką pyszną świąteczną herbatę.Wypicie jej w takim kubku mmmm... przyjemność dla zmysłów i podniebienia.Herbata jest czarna ,z cynamonem i skórką pomarańczy.Gdy się ją zaparzy pachnie świętami w całym domu.Pozdrawiam smakowicie
    Agu(agusin14@o2.pl)

    OdpowiedzUsuń
  94. Z tego pięknego białego kubka najchętniej napiłabym się gorącej czekolady na mleku z kilkoma biało-różowymi piankami :)

    Świetny ten przepis, wypróbuję w tym roku :) Teraz już wiem, dlaczego 2 lata temu wyszły mi pierniki nie nadające się do jedzenia, bo za twarde - za dużo mąki! :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  95. Są piękne:)) u mnie to kawa ze śmietanką i cynamonem:))
    ciasteczka są pewnie równie dobre jak fotogeniczne:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  96. mmm, co roku wyprobowuję nowe przepisy na pierniczki w poszukiwaniu TEGO jedynego...w tym tygodniu skuszę się na pierniczki z Lawendowego domu:) A czego napilabym się z tego cudnego kubeczka? mojej ukochanej zielonej herbaty z cytryną, imbirem i miodem...

    OdpowiedzUsuń
  97. W takim kubku najchętniej piłabym cappucino z odrobiną likeru kawowego. Pyszne a za razem odrobinę rozgrzewające:) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  98. Myślę, że u mnie nie skończyłoby się na jednej gwiazdeczce ;)
    A w moim kubeczku - poza kawcią - ostatnio króluje gorąca herbatka malinowa z grubym plasterkiem cytryny, więc gdyby szczęście mi dopisało, to w Twoim też na pewno by się znalazła :)

    OdpowiedzUsuń
  99. Przepis na pierniczki godny wypróbowania :) To będą pierwsze pierniki w moim wykonaniu! Jeśli wyjdą tak pięknie, jak na zdjęciach będą doskonałym dodatkiem do świątecznych prezentów dla bliskich.
    A kubek... hmm... byłby idealnym prezentem dla mojego ukochanego, który uwielbia gorącą herbatę doprawioną szczyptą mojej miłości! :)
    ewelina.jaroszczuk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  100. A ja w takim kubku z chęcią napiłabym się gorącej herbaty waniliowej z mlekiem, a na górze na przykrywce/talerzyku położyłabym pyszne korzenne ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  101. Gwiazdki cudne i wyglądają baaardzo smakowicie. Właśnie szukałam przepisu na świąteczne pierniczki, więc jutro takie upiekę. A do tego w białym ślicznym kubeczku zielona herbata - wytrawna, bez żadnych dodatków i aromatów. Ojtam, ojtam...z odrobiną miłości i czułości
    Aldona
    (lisio44@gazeta.pl)

    OdpowiedzUsuń
  102. ja wypiłabyn cafe latte, cieplutkie z nutą czekolady i cynamonu...

    OdpowiedzUsuń
  103. Dziś rozkoszowałam się piernikowymi oczkami z mocną, słodką kawą z kawałkami imbiru. Odpłynęłam. Taki kubek dopełniłby moje doznania smakowe.
    A w moim domu roznosi się zapach kolejnych pierników bo te wcześniej upieczone nie dotrwają do Świąt.
    Serdeczności-Ania
    annakowalczyk23@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  104. ostatnio w pewnym wrocławskim pubie zamówiłam herbatkę malinową. ku mojemu zdziwieniu i ogromnej radości, dostałam ogromny kubek wrzątku z herbatą (czarną) do zaparzenia a do tego gorące maliny z sokiem w dzbanuszku, cytrynę naszpikowaną goździkami, kilka plasterków imbiru i prawie 10 cm laskę cynamonu. od bytności tam, to jest moja ulubiona herbata, więc pewnie bym ją piła z tych kubeczków ;)

    OdpowiedzUsuń
  105. kakao z piankami marshmalows

    OdpowiedzUsuń
  106. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  107. moim faworytem do picia w tym kubku jest grzaniec; oj zdecydowanie tak! Czerwone dobre wino, goździki, cynamon, odrobina miodu,pachnąca pomarańcza kapeczka brandy i na koniec sok malinowy.... pogrzewamy... jak zacznie się unosić "dymek" znaczy, że można napełnić kubeczek napojem....
    przepiękna kolorystyka: biel kubka i bordowe wino; zapach - nie do opisania. Do tego pachnące gwiazdeczki i CHWILO TRWAJ....

    OdpowiedzUsuń
  108. Podarowałabym kubek mojemu narzeczonemu - piłby w nim swoje ukochane latte, które robi najlepsze na świecie :) Może podzieliby sie nim czasem ze mną? Ja pewnie piłabym swoja ukochaną matchę z genmaichą, przykrywka na pewno pomoże w parzeniu, ach, juz sobie wyobrażam ten boski aromat prażonego ryżu :)

    OdpowiedzUsuń
  109. Oj tak! zdecydowanie gorąca, ciemna czekolada z biała chmurką puszystej bitej śmietany. Pychotka! a jeśli czekolada by się skończyła to ciepła herbatka o jakimś korzennym posmaku. Mocno rozgrzewająca i pobudzająca :)

    jozia58@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  110. W takim kubeczku jak pisze większość dziewqczyn, też bym wypiła gorącą gęstą czkoladkę, skropioną białymi kropeczkami bitej śmietany i oprószoną karmelem z wanilią mmmm już mi ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  111. W takim kubku wypiłabym albo gorącą czekoladę z duuużą porcją bitej śmietany, albo pyszną herbatkę zieloną. Pozdrawiam, Kaśka (kacha549@wp.pl).

    Nie wiem, czy tylko ja mam problem z otwarciem nowego wydania Lawendowego Domu?

    OdpowiedzUsuń
  112. A więc w tym roku robie pierniczki według twojego przepisu :)właśnie kupiłam 24 sztuki forem o różnych formach , plastikowe poniewaz rok temu metalowymi córki moje paluszki pocieły w tym roku będzie bezpieczna zabawa piernikowa , mam d ciebie jeszcze pytanie o przepis na jakies pyszne i szybkie w robieniu ciasteczka kruche lub maślane , byłabym wdzięczna :)

    A ja piłabym z kubeczka wszystko , kawę o poranku... herbatkę popołudniami... gorąca czekoladkę wieczorami...i cieszył by me oko , rozkoszując się pitymi z niego naparami :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  113. Gorące kakao. Nie żadne rozpuszczalne i słodzone... Prawdziwe kakao, na mleku kupionym u znajomej pani prowadzącej gospodarstwo, zrobione bladym świtem, zanim mąż się obudzi... A potem delektowanie się... jego uśmiechem gdy robi pierwszy łyk, przymkniętymi oczami gdy czuje jak ciepło rozchodzi się po ciele i cudownym spojrzeniu, mówiącym "Mój Skarb"
    P.S. Chyba w tym roku upiekę swoje pierwsze w życiu pierniczki

    OdpowiedzUsuń
  114. Z takiego kubka to ja bym najchętniej popijała gorącą herbatę z własnym miodem :)

    OdpowiedzUsuń
  115. pierniczki cudowne:) a w takim kubeczku wypiłabym gorące kakao z cynamonem i chili .....:)

    OdpowiedzUsuń
  116. Taki kubek to z pewnością bym postawiła na stole ubranym świąteczenie i nalała do niego czerwoną herbatę z cytryną i grapefruitem:)

    I dzięĸuję jeszcze raz za przepis na pierniczki, będą i u mnie w tym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  117. Ach, kubeczki są wprost idealne do grzanego wina z korzeniami i plasterkiem pomarańczy :)

    OdpowiedzUsuń
  118. Mmmm kubek idealny, żeby zamknąć go w dłoniach i rozgrzać się domową gorącą czekoladą lub ciemnym, słodkim kakao - może z domieszką miodu? :) Pycha!

    (agatagu01@yahoo.co.uk)

    OdpowiedzUsuń
  119. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  120. Herbatę z mięty po świątecznym przesileniu.

    OdpowiedzUsuń
  121. Koniecznie kawę, czarną z cukrem :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  122. Oj marzy mi się aromatyczna herbata z imbirem, idealna na zimowe wieczory. Już siebie widzę...rozmarzyłam się ehh
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  123. Idealny kubek, a w nim gorąca, gęsta czekolada z chilli. Pychota :)

    OdpowiedzUsuń
  124. Do tych pierników to bym wypiła z tego kubeczka mleko najchętniej. Ale coś czuję, że i kawa i czekolada na gorąco smakowałyby w nim wybornie.

    OdpowiedzUsuń
  125. Piękne zdobienia mają te pierniczki :) A i kubki mają oryginalny kształt. Najchętniej wypiłabym z takiego kubka glögg - rozgrzewający, korzenny i bardzo słodki napój rodem ze Szwecji. Na co dzień w wersji bezalkoholowej, a na zimowe wieczory w towarzystwie przyjaciół - z czerwonym winem i bakaliami. Pyszne :) Pozdrawiam ciepło, Jola (aloj81@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
  126. W tak pięknym kubku wypiłam bym gorący, rozgrzewający, intensywnie pachnący napój. Zapewne byłaby to gęsta gorąca czekolada z kandyzowanym imbirem albo też gorące mleko z miodem i cynamonem... :)

    Agnieszka

    (agga_G@poczta.fm)

    OdpowiedzUsuń
  127. A może tak: stopiona czekolada mocca w duecie z najbardziej seksowną z czekolad, czyli stopioną białą czekoladą, wszystko zalewamy nieprzyzwoicie mocną czarną kawą (w myśl zasady, że herbaty cytryną, a kawy mlekiem psuć nie należy), a potem - by wszystko zepsuć ;) - wlewamy spienione ubijaczką mleko. Jeszcze tylko wiórki czekolady, rozpalony kominek i romansidło. Albo kryminał, co kto woli.

    (liisa.valo@gazeta.pl)

    OdpowiedzUsuń
  128. W tak subtelnym kubasiu piłabym swoją ulubioną kawkę przygotowaną wg.kuchni 5P,z rozgrzewającymi przyprawami - imbirem, goździkami, cynamonem i kardamonem :-)
    Pozdrawiam cieplutko
    Ola (aadam77@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
  129. Biel porcelany i złoty kolor delikatnej kawy to idealny mariaż na zbliżające się mroźne wieczory. Aromat "miodowej rozkoszy" (tak nazywam tą kawę) wznosi mnie na wyżyny. I do tego Twoje pierniczki... W pierwszej kolejności zbiorę pierzynkę ze słodkiego mleka łyżeczką a później z białym kubeczkiem ucieknę pod kocyk i będę się rozkoszować tym co najlepsze.

    Poniżej podaję przepis:

    Składniki:
    1 łyżeczka kremu orzechowego (Nutella)
    1 łyżeczka miodu
    szczypta cynamonu
    szczypta kardamonu
    porcja mocnego Espresso
    mleko

    Przygotowanie:
    Wymieszać krem orzechy i miód ze szczyptą cynamonu i kardamonu do uzyskania kremowej konsystencji i przełożyć do filiżanki. Dodać porcję mocnego espresso i spienione mleko na wierzch.

    (chanel92@gazeta.pl)

    OdpowiedzUsuń
  130. Och, a ja bym chętnie wypiła aromatyczną czarną herbatę z miodem,cytryną, świeżym imbirem i goździkiem. Mhmm pycha, aż nabrałam ochoty, żeby taką sobie zaraz zaparzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  131. ja najchętniej napiłabym się z takiego kubeczka herbaty z imbirem, miodem i kawałkami mandarynki lub cytryny
    (magdalenaszyszka@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  132. Jestem zakochana w gorącej czekoladzie pod różnymi smakami! A w takim kubku na pewno smakowała by jeszcze lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  133. W takim pięknym kubku rano piłabym czarną kawę, popołudniu herbatę jaśminową a wieczorem kakao. koniecznie czytając książki M.Musierowicz, a w grudniu zwłaszcza "Noelkę", by było nam i innym lepiej:)
    Magdalena

    (m.boryczka@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  134. staniecmarta@poczta.onet.pl5 grudnia 2011 14:42

    Ja stawiam czarną herbatę zaparzoną razem z listkami mięty do tego plaster cytryny ze skórką i dwie kostki cukru nasączone rumem. Pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  135. staniecmarta@poczta.onet.pl5 grudnia 2011 14:43

    Ja stawiam czarną herbatę zaparzoną razem z listkami mięty do tego plaster cytryny ze skórką i dwie kostki cukru nasączone rumem. Pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  136. staniecmarta@poczta.onet.pl5 grudnia 2011 14:43

    Ja stawiam czarną herbatę zaparzoną razem z listkami mięty do tego plaster cytryny ze skórką i dwie kostki cukru nasączone rumem. Pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  137. Ja ja, proszę... najchętniej bym w nim wypiła gorącą czekoladę z odrobiną cynamonu... najchętniej we dwoje :)

    OdpowiedzUsuń
  138. Z takiego pięknego kubka wszystko będzie WSPANIAŁE! Ale najchętniej chyba herbatka z sokiem z leśnych malin prosto od mamy... :-)

    OdpowiedzUsuń
  139. i ja sie zapisuję a wtakim kubku wypiłabyhm najchętniej miodówko imbirówkę czyli gorącą wodę z łyżką miodu 2-3 plasterkami cytryny i imbiru oraz z kilkoma listkami melisy.

    OdpowiedzUsuń
  140. Ja to bym wypiła pyszną kawkę albo gorąca czekoladę z wanilia i cynamonem:) rydanetta@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  141. W takim kubku z przyjemnością wypiję pysznego grzańca, odpowiedniego na jesienne dni.

    OdpowiedzUsuń
  142. w tym ślicznym kubeczku zaparzyłabym niezwykle aromatyczną herbatkę rooibos z trawą cytrynową i chabrami z małą łyżeczką miodu.A kropką nad "i" byłaby lektura "Lawendowego Domu", który całkiem niedawno odkryłam i przyznam szczerze jestem zauroczona;)

    OdpowiedzUsuń
  143. tak skoro będzie w moim domu kalendarz to warto ustawić się po kubek na moją ulubioną herbatkę:))pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  144. W takim kubku idealnie będzie wypić gorący sok jabłkowy doprawiony imbirem, cynamonem i goździkami:)Obowiązkowo u nas co roku przy choince!:)
    Pozdrawiam,
    Asia

    j.pachniewska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  145. Najchętniej wypiłabym gorącą herbatę z miodem, cytryną i sokiem malinowym!!!

    mikusia_12@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  146. piernikowe gwiazdki wyglądają smakowicie mmmmm:))
    a kubki są boskie, ostatnio mam manię na biel, chętnie bym w takim kubku wypiła gorącą herbatę z miodem i cytryną lub pyszną kawę:)

    OdpowiedzUsuń
  147. ooooj ja bym piła HERBATĘ! pyszną, białą, jaśminową, najlepsza:)))) taki kubek z taką herbatą pod cieplutkim kocem z psem na kolanach... mmm! <3

    OdpowiedzUsuń
  148. oczywiście herbatka, najlepsza? zielona z owocem pigwy, albo z konfitura gruszkową:)
    a jak zimno bardzo to i grzane winko:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  149. pierniczki...mniam:)
    a w takim kubeczku do zdecydowanie gorącą czekoladę:)))

    OdpowiedzUsuń
  150. Mona by go nazwać czeko-kubek,nie będę oryginalna, gorąca gorzka czekolada ze szczyptą czili...klasycznie i prosto

    dominika_bebacz@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  151. Zrobiłabym w takm kubku gorącą herbatę ukochanemu, bo mnie rozgrzeje całus otrzymany w podziękowaniu :)

    Patrycja

    galka.patrycja@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  152. latte czyli to co lubięnajbardziej i piję codziennie:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  153. Dla mnie idealne byłoby coś ciemnego... czekolada ze skórką pomarańczową i sokiem imbirowym albo na zimny poranek mocna kawa z cynamonem, syropem z czarnego bzu i odrobiną śmietany 30%

    Na szczęście jestem szczupła, więc żadne kalorie nie są mi straszne :D

    OdpowiedzUsuń
  154. w takim kubeczka napiłabym się gorącego kakao

    (bernadetta.bajor@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  155. Kubek byłby genialny na moją przepyszną gorącą czekoladę robioną z tabliczki białej czekolady, mlecznej z nadzieniem toffi i mleka lub idealna na ciepły poncz ajerkoniakowy...

    OdpowiedzUsuń
  156. Herbatę piję prawie codziennie i o każdej porze, najchętniej owocowe dlatego taki trunek znajdował by się w tym cudnym kubeczku.
    mada___@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  157. Oczami wyobraźni widzę siebie siedzacą przy stole, z maszyną do szycia oczywiście :) obok mnie stoi ten piękny kubek a w nim gorąca czekolada, za oknem sypie snieg, w tle słyszę ulubioną jazzową muzykę, podgryzam pachnące pierniczki, achh, no aż chce się szyć :)

    OdpowiedzUsuń
  158. to ja z kubeczka piję gorącą czekoladę z kleksem bitej śmietany oprószonej wiórkami czekolady mniam...

    OdpowiedzUsuń
  159. Z takiego pięknego kubka z chęcią wypiłabym gorącą herbatę z imbirem i miodem, mmmm pycha!
    gregkosz@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  160. Kubek marzenie, idealny wręcz na indyjski chai, gorącą herbatę gotowaną z mnóstwem przypraw, no i koniecznie z mlekiem...
    A pierniczki do tego już czekają
    Pozdrowienia

    bozena_bochenska@yahoo.com

    OdpowiedzUsuń
  161. Oj cudownie by się z takiego kubka piło herbatę z gożdzikiem, plastrem imbiru i pomarańczy, posłodzoną ogrobiną miodu z zaprzyjaźnionej pasieki :-)

    abba76@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  162. A mi ten kubek pasuję na porane mleko z masłem i miodem...
    pozdrawiam
    amalpka@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  163. Biały, gładki kubek włożony w moje dłonie przez Ukochanego.
    W środku herbata imbirowa z miodem i cytryną, mhh... jakież to rozgrzewające a ja siedzę z podkulonymi nogami na sofie, otulona pledem, który mamy już kilka lat. Dookoła książki, ostatnio przewodniki po egzotycznych azjatyckich zakątkach, a nad moją głową, płatki śniegu - spadają na okno dachowe tworząc zimowy witraż. Cisza i spokój, biel i smak herbaty, lekki cytrynowy zapach, może taki powszedni, ale imbir egzotyczny posmak dodaje. Uwielbiam, takie sobotnie popołudnia. Leniwe, nieśpieszne.

    OdpowiedzUsuń
  164. Och, w takim kubku nie piłabym tylko jednego napoju :)

    Ale z moich ulubionych... Uwielbiam herbatkę z lawendy (+kocyk+biały kubeczek... idealne połączenie na uspokojenie); latte z brązowym cukrem i odrobinką kakao... Ach :) A najważniejsze, że takie ciepłe napoje robi mi mój narzeczony i wtedy mają one niezwykły smak :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  165. Goracy kubek knorra - grzybowa na bogato :)
    dorota.karolik@yahoo.pl

    OdpowiedzUsuń
  166. W takim kubku piłabym herbatę z imbirem i miodem, w sam raz na zimowe wieczory :)

    catherinee91@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  167. Przeciskam się między toną komentarzy i dodaję swoje zgłoszenie, w formie posta:
    http://addandmix.blogspot.com/2011/12/w-kubku-syrop-karmelowy-lawenda.html

    Pozdrawiam ;).

    OdpowiedzUsuń
  168. zdecydowanie gorące porto z odrobiną cynamonu i goździków

    aczp@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  169. Ja piłabym w nim gorące kakao z nutką..., nie, nie cynamonu..., wanilii!!! :) Mmmmmmm pycha! :)
    Czyż nie widzicie, że to kubki do gorącego kakao????? :) :) :)
    Blog jest cudowny!! Kolorki zdecydowanie pobudzają do życia i poprawiają mi humor (mam zepsuty piekarnik...:(! Dziękuję Ci za to:)

    OdpowiedzUsuń
  170. O dziwo moją pierwszą myślą nie była czekolada czy kakao, choć je lubię...
    Herbata. Liściasta, oczywiście. Cejlońska czarna (BOP1 - średnie liście), z hibiskusem, różą, jabłkiem, liśćmi malin i melisą. Wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  171. Mmm... Najcudowniejszy napój na zimowe wieczory to gorąca biała czekolada. Znam przemiły sklepik gdzie można kupić takową w puszce. A do już przygotowanej dorzucam zawsze owoce, które własnoręcznie mroziłam w lato, np. maliny albo wiśnie :) Pyszności!!!

    OdpowiedzUsuń
  172. Kakao, zdecydowanie kakao! Nie tam żadna rozpuszczalna tandeta, tylko naturalne, prawdziwe ;-)
    A gwiazdki fantastyczne!
    z pozdrowieniami
    loya2005@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  173. Your game is on my blog down there.
    http://petite-armoire.blogspot.com/
    Greetings
    bernadett

    OdpowiedzUsuń
  174. Co bym piła w takim kubku? Wszystko!
    W moim studenckim mieszkaniu byłby cały czas wykorzystywany, począwszy od picia kawy (niezbędnej w trakcie nauki do egzaminów), herbatki i czekolady (dla relaksu po egzaminach ;P, ale też w spokojne długie, lub krótsze wieczory), a skończywszy na winie, gdy zabraknie kieliszków ;)
    Pozdrawiam,
    Asia
    angel130@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  175. W takim kubku to kawa z mlekiem i łyżką miodu amore (cynamon, kardamon i wanilia) i do tego dobra książka i śnieg za oknem. Pyszota.

    OdpowiedzUsuń
  176. Piękny ten kubek, chętnie wypiję z niego rozgrzewającą herbatkę. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  177. A mi się marzy herbatka earl grey z plastrem pomarańczy i odrobiną cynamonu. Mmm, a ten kubek byłby do tego celu idealny...

    OdpowiedzUsuń
  178. Ustawiam się w kolejce po taki kubasek i już myślę jak smakowała by w nim moja nowa czekolada z migdałami... byłby to duet idealny tak sobie dumam :)

    OdpowiedzUsuń
  179. Chyba u Marty Stewart widziałam czekoladę do picia z małymi piankami (jo-jo czy marshmallows, jak kto woli), i ja mam właśnie teraz ochotę na taki zestaw. A w tym kubku komponowałby się (i smakował) wyśmienicie! Pozdrawiam czekoladowo!

    OdpowiedzUsuń
  180. kubeczki urocze...
    jakoś tak śnieżnie i świątecznie mi się kojarzą :)
    usatwię się i może się uda...
    kakao z takiego kubka pewnie jest pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  181. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  182. Gdy go zobaczyłam od razu wiedziałam...MASALA CZAJ...kilka ziaren kardamonu, czarnego pieprzu, goździków, gałka muszkatołowa, laska cynamonu, mleko, sporo cukru i ...najtańsza herbata (według Hindusów taka pasuje najlepiej). I nawet najbardziej zagorzały przeciwnik nie jest w stanie się jej oprzeć;)

    OdpowiedzUsuń
  183. W zaśnieżone poranki i mroźne wieczory ,popijała bym z tego pięknego kubeczka gorące kakao :-) Do tego obowiązkowo wkładała bym jak zawsze długie wełniane skarpety z reniferkami.:-)Co by się wszystko pięknie,zimowo komponowało.

    OdpowiedzUsuń
  184. Jeżeli chodzi o mnie, to w kubku obowiązkowo musi być JAKAŚ kawa! mogłaby to być super fantazyjna, mega kaloryczna i w ogóle, ale po co?

    nic nie zastąpi TEGO zapachu, prawdziwej, czarnej, świeżo mielonej kawy, gdy jest zimny poranek, wszyscy jeszcze śpią...a ja w takiej boskiej ciszy, w grubym szlafroku rozgrzewam ręce gorącym kubkiem kawy i delektuję się jej cudownym zapachem-wtedy czas się zatrzymuje. Boska prostota. Żadnych bzdur i niepotrzebnych dodatków. To co proste i naturalne jest najpiekniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  185. Witam,kubeczki sliczne;)az sie chce w nich wypic goraca czekolade i do tego schrupac te Twoje boskie pierniczki:)
    ania_reg@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  186. Kakao - pyszne, gorące kakao. Takie jak dzisiaj moja ośmioletnia córka serwowała swojemu ośmioletniemu przyjacielowi - najpierw rozmieszane w odrobinie gorącego mleka, potem dopełnione po brzegi z cukrem i posypane czekoladą. Piotr westchnął - nawet mama mi takiego nie robi...

    katse@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  187. Kakao - pyszne, gorące kakao. Takie jak dzisiaj moja ośmioletnia córka serwowała swojemu ośmioletniemu przyjacielowi - najpierw rozmieszane w odrobinie gorącego mleka, potem dopełnione po brzegi z cukrem i posypane czekoladą. Piotr westchnął - nawet mama mi takiego nie robi...

    katse@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  188. Kakao - pyszne, gorące kakao. Takie jak dzisiaj moja ośmioletnia córka serwowała swojemu ośmioletniemu przyjacielowi - najpierw rozmieszane w odrobinie gorącego mleka, potem dopełnione po brzegi z cukrem i posypane czekoladą. Piotr westchnął - nawet mama mi takiego nie robi...

    katse@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  189. Kakao - pyszne, gorące kakao. Takie jak dzisiaj moja ośmioletnia córka serwowała swojemu ośmioletniemu przyjacielowi - najpierw rozmieszane w odrobinie gorącego mleka, potem dopełnione po brzegi z cukrem i posypane czekoladą. Piotr westchnął - nawet mama mi takiego nie robi...

    katse@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  190. Na nocną chandre... kubek gorącej herbaty z miodem, zapalone świece, cisza w domu... i tylko słychać spokojny sen domowników i moje nocne niepokoje ...
    Piękne kubeczki :=)
    Basta.blaszak@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  191. hmm, gorącą czekoladę z marshmallows i imbirem oraz cynamonem. PYCHA !!

    OdpowiedzUsuń
  192. Pięknie się prezentują te kubeczki. Co bym w niech piła? Z pewnością byłaby to biała herbata, ponieważ pasuje elegancją i szlachetnością do tych niepozornych, aczkolwiek oryginalnych kubków.
    Banerek już dodałam na blogu.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  193. Ze wszystkich napoi na świecie kocham kawę, a w tak pięknym kubku to prawdziwa przyjemność.Kawę najchętniej piję bez dodatków.Aneta:)
    Pozdrawiam

    astyczkiewicz@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  194. OOO, cudny kubek! W sam raz na pyszną ciepłą herbatkę z cytryną z dodatkiem dobrej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  195. Oj chętnie gorąca czekolada z takiego kubeczka - poezja. Przepis na piernikowe ludziki wypróbuję (foremkę na ludzika zrobił mi mąż ma trochę dłuższe nogi, ale na pewno będzie smakował tak samo:))Pozdrawiam
    Marzena
    marzenacegielka@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  196. Najchętniej białą herbatę z cytryną i goździkiem sztuk jeden :)
    kasiaczaj@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  197. w lecie zieloną herbatę, zimą zaś gorącą czekoladę, lub w tęgie mrozy, siedząc przy kominku herbatę po góralsku :)

    OdpowiedzUsuń
  198. Och, w takim cudnym mlecznym kubku, to tylko czekolada na gorąco z rozpuszczonymi piankami :-)
    Ja również już zrobiłam pierniki wedle przepisu z Pani książki. Teraz dojrzewają w puszcze :-)

    OdpowiedzUsuń
  199. Z takiego kubka cudnie piło by się mleko z cukrem anyżowym lub kakao z piankami :)
    Pozdrawiam
    anuskap@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  200. Jest tylko jeden przysmak godny tego kubka. Bo tylko on jeden potrafi poprawić humor po otrzymaniu mandatu za prędkość, całe 70 km/h (za miastem, ale - jak się dowiedziałem - jeszcze na terenie zabudowanym). Czerwony i aromatyczny. Nie, nie jest to wino. Mam na myśli znakomity, domowy barszcz z idealną ilością majeranku. Gorący i aromatyczny. Zdecydowanie pocieszający :-). Pozdrawiam!

    rumcajs6@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)