poniedziałek, 5 grudnia 2011

Kalendarze wędrują do...



Okazało się, że skromny kalendarz obudził w Was wiele wspomnień. Pisaliście o czasach, gdy byliście dziećmi i rytuale codziennego zdzierania kartki. Pisali emigranci, którzy na taki kalendarz nie mają szans gdzieś tam w świecie. Dzielę z Wami te wspomnienia i dziękuję za tak liczny udział w zabawie. Aż sto dwadzieścia osób zgłosiło chęć przygarnięca kalendarza Dilmah i wcale im się nie dziwię :) Miło mi ogłosić szczęśliwą dziesiątkę:

1. Lula
2. Praline
3. Novinka
4. Czarownica
5. Grażyna
6. Sisters4cooking
7. Florysztuka
8. Cecylia
9. Majana
10.Xandir85

A jutro kolejna niespodzianka, w duuuuużym, zielonym pudle. Do zobaczenia!

14 komentarzy:

  1. Ojej :)czy ja dobrze widze??? udalo mi sie wygrac kalendarz??? Super:) Gratuluje reszcie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja kocham blogosferę! :))
    Serdecznie dziękuję i gorąco pozdrawiam! :)

    P.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję Zwyciężczyniom:)) Super zabawa

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje!!Bardzo się cieszę:))pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za zabawę :) Zwyciężczyniom gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wytrzymam, kupię sobie jakis zrywany kalendarz,koniecznie z dużą ilością imion, bym o nikim nie zapomniała;-)
    Szczęściarom gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi miło, ze wygrałam :) Mamy już nie ma, przejmę po niej tradycję...

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje dla dziewczyn, swietny prezent na Mikolajki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko! Wygrałam kalendarz??? Dziekuję Beatko! :***
    Strasznie się cieszę !:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję zwyciężczyniom :). Ale takiej ochoty nabrałam na zdzierany kalendarz, że sobie kupię. Na Mikołaja, a co! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny mikołajkowy prezent, ślicznie dziękuję i również gratuluję innym zwycięzcom :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygranym gratuluję:0 i też nabrałam ochoty na taki kalendarz...
    A jesli chodzi o anonimy...żałość...zawsze mnie dziwi że komus nie wstyd takiego braku klasy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)