środa, 29 lutego 2012

Marchewkowa zupa krem



Po wczorajszej zajawce z kubkami, nie pozostaje mi nic innego, jak wypełnić je gorącą i delikatną zupą, w obłędnie pomarańczowym kolorze. To przepis mojej teściowej, ja dodałam mu nieco wyrazu mieszanką przypraw podgrzaną na oleju.



Marchewkowa zupa krem

400 g marchwi
1 niewielki por
1 l bulionu
100 g topionego serka
2 łyżki masła
4 łyżki oleju
1 łyżeczka kminku
1 łyżeczka przyprawy curry
1 ząbek czosnku

Marchew i pora zetrzeć na tarce o dużych oczkach, lub posiekać w blenderze. W garnku rozgrzać masło i 3 łyżki oleju. Dusić powoli marchewkę i pora, aż będą miękkie. Zalać bulionem i gotować ok. 15 minut. Następnie dodać ser i gotować jeszcze chwilę, aż się rozpuści. Zupę zmiksować. Na pozostałym oleju chwilę podsmażyć czosnek, kminek i curry. Gdy przyprawy będą intensywnie pachnieć, dodać je do zupy.



Skoro wspominam o mojej bułgarskiej rodzinie, to czas przypomnieć, że jutro, jak co roku, robimy marteniczki, moi drodzy :)

19 komentarzy:

  1. świetny przepis, musze wypróbować.)

    OdpowiedzUsuń
  2. koniecznie muszę spróbować, jeszcze takiej nie jadłam, wygląda smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda obłędnie, muszę wypróbować :)
    i jak cudnie podane! genialne kubki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To musi być pyszne, uwielbiam marchewki. Ten ciepły pomarańczowy kolor od razu poprawia humor :)
    (Te kubki są fantastyczne :D)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się smażenie przypraw, nigdy nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam marchewkową, oraz prażenie przypraw. Czyli zupa dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. aż się chce takie kubki, zupa z machewki ?! Robimy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ogormnie mi sie podoba ten kubek:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie się zastanawiałam, jaką zrobić zupę (na te ciężkie tygodnie przed egzaminem gimnazjalnym...), a tu proszę! Już wiem, co robię w weekend.

    Ah, jeszcze pytanko: czy ta zupa będzie się dobrze mrozić? Mam wątpliwości z powodu serka, może czymś zastąpić? Np. innymi zmiksowanymi warzywami?

    Dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takiej marchewkowej jeszcze nie jadłam. Spróbuję z prawdziwą przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna musi być ta zupka!
    Zdjecia jak zawsze piękne, a te kubeczki są bombowe!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tez robiłam krem z marchewki tylko bez serka...musze popróbować po Twojemu:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zupka musi być bardzo smakowa ;) Bardzo ładne zdjęcia ;)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. świetne kubki :) wpadłam i zostaje.

    ps. jeśli masz ochotę to zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne kubki :) wpadłam i zostaje.

    ps. jeśli masz ochotę to zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  16. o marteniczkach czytałam na bulgariusie, miła taka tradycja. Ta zupa to prawie moja "porowa" bo prawie zawsze daje różnicę w ilości porów. Muszę spróbować dodać curry do niej. Mam nadzieję, że rodzina nie zbuntuje się, że tak dużo curry używam

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie skończyłam gotować zupę marchewkową wg Twojego przepisu, siedzę i piszę z filiżanką zupy w dłoni :) Zupa jest przepyszna, kremowa, gęsta, syta i smakowita, ma cudowny aromat :) Wpiszę ją na stałe do naszego menu i dziękuję za ten przepis!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta zupa jest Boska!!
    A ten kto wpadł na jej pomysł jest Mistrzem Świata!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)