wtorek, 14 czerwca 2011

Candy! Lawendowe wrzeciono.



W Lawendowym Domu zbliża się czas lawendowych zbiorów. Mam w ogrodzie kilka gatunków, niektóre już zaczynają kwitnienie, inne dopiero zawiązują pąki.



Lawendowe wrzeciona (fusettes de lavande) to efektowna dekoracja i praktyczny sposób zatrzymania lawendowego aromatu w domu.
Potrzebna będzie świeżo ścięta lawenda - użyłam 34 gałązek (można być mniej lub więcej, ale zawsze parzysta ilość) oraz wąska (5 mm) wstążka. Na jedno wrzeciono powinien wystarczyć 1 metr.



Lawendę należy ułożyć w bukiet i mocno związać tuż pod kwiatostanami, a następnie zagiąć łodygi tak, by kwiatostany znalazły się w środku.



Wstążkę przeplatać naprzemiennie co dwie gałązki lawendy. Najtrudniejszy jest pierwszy rządek, kiedy trzeba dokładnie rozdzielić gałązki po dwie, dalej idzie już bardzo łatwo.



Na końcu, gdy kwiatostany są już ukryte w środku, mocno owinąć wstążkę kilka razy wokół łodyg i zawiązać kokardę.

Z okazji rozpoczęcia lawendowego sezonu mam dla Was dwa lawendowe wrzeciona. Zasady zabawy są proste - wystarczy zamieścić komentarz pod tym postem oraz informację o zabawie z poniższym zdjęciem na swoim blogu. Osoby bez blogów proszę o wpisanie pod komentarzem swoich namiarów. Na chętnych czekam przez 2 tygodnie, do 28 czerwca. Ogłoszenie wyników losowania w środę, 29 czerwca.

91 komentarzy:

  1. Uwielbiam lawendę, więc dołączam do zabawy i trzymam za siebie mocno kciuki :)
    ściskam mocno
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne...Spróbuje sama zrobić, ale chętnie zgarnę prezent :) Pozdrawiam, ania_wlodarczyk@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudo, ja tez sie zapisuje Beatko i pozdrawiam cie cieplutko! Twoj obrazek juz zamiescilam u siebie :-)

    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja chętnie zawiesiłabym takie wrzecionko w swoim domu:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lawendowe cuda może wygrać mi się je uda.

    pozdrawiam
    wara44@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne.. znałam woreczki wypełnione lawendą..
    super blog i inspiracje.
    stala czytelniczka
    asia asekmasek@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ wspaniały pomysł !
    Chętnie się zapiszę, bo uwielbiam naturalne dodatki do domu, a zwłaszcza lawendowe.
    Stała obserwatorka i czytelniczka ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny pomysł, chętnie wykorzystam i spróbuję zrobić sama :)
    pozdrawiam i ustawiam się w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś niesamowitego! Bardzo się cieszę, że udało mi się znaleźć Twojego bloga i mam nadzieję, że znajdę na nim więcej takich ciekawych i prostych pomysłów!

    OdpowiedzUsuń
  10. tak, ja tez jestem w klubie lubiących lawendę , więc ustawiam się z przyjemnością, bo pomysł świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To musi pięknie pachnieć w domku... kocham lawendę :)

    Zapisuję się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z przyjemnością dołączam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja ostatnio nawet prosiłam koleżankę z Francji by mi poszukała takie wrzeciona:))ale niestety nie może znalezć ,a tu proszę:))znalazłam!
    uwielbiam lawendę:)
    Roksana

    OdpowiedzUsuń
  14. mamy małe poletko lawendy, muszę to sprzedać mamie, bo ja mam dwie lewe ręce to takich cudeniek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym zostać wylosowana... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe, widziałam już kiedyś takie wrzecionka. Kursik idealny do zapamiętania. Kocham lawendę i sama podjęłam się próby wyhodowania jej z nasionek, rośnie, rośnie, na efekty muszę jeszcze poczekać, ale listki już pięknie pachną.
    Tymczasem z miła chęcią wezmę udział w zabawie. Zapachu lawendy nigdy za wiele:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Się piszę! :) bo do lawendy dostępu specjalnie nie mam :/ piękne te wrzeciono! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny pomysł na zatrzymanie zapachu lawendy i jaki efektowny.
    Pozdrawiam i dołączam się do zabawy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejku, cudowne! Chętnie bym takie wrzecionko wąchała w domku:)

    Pozdrawiam i zapisuję się do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja się też zapisuję na zabawę. bardzo fajny pomysł zatrzymania aromatu lawendy. i pewnie się nie kruszy później. rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  21. Super pomysl! Moze uda mi sie wygrac:) jesli szczescie mi jednak nie dopisze to sprobuje zrobic sama;) Mocno trzymam za siebie kciuki;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne wrzeciono ... Zapisuję się . Może mi szczęście dopisze. Pozdrawiam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ojjj lubię zapach lawendy, także te Candy jest jak najbardziej dla mnie :)
    Zapraszam również na mój konkurs: http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2011/06/konkurs-na-imie-dla.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Wam nigdy nie skończą się te wspaniałe pomysły?? :)))))
    Rewelacja. Naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
  25. Aleeee zaaaapaaach:). I ja prząśniczka zgłaszam się po wrzeciono. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo fajny pomysł i jeszcze zrobiony przez Ciebie to byłby zaszczyt mieć w domu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Obok lawendy trudno mi przejść obok - zapisuję się szybciutko:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne. Szkoda, że moja lawenda strasznie nędzna i co najwyżej mogę pomarzyć o takich bukietach. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oo, akurat trafiłam na urocze słodkości :). Już wcześniej bywałam na blogu, ale dopiero teraz przysiadłam na chwilę dłużej. Czytam posty i chociaż w tej chwili powinnam zająć się zupełnie czymś innym, ściągam poprzednie wydania magazynu. I podziwiam, kłaniam się i słaniam ;))! Za pomysły, zdjęcia, uśmiech i za to wszystko co prezentujesz przeogromne chapeau bas! Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo sił i ciepłego słoneczka!

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajny kursik - dzięki! Mam nadzieję spróbowac go zrobić, ale na razie tu dołączę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniałe! Ślicznie wyglądają i muszą pięknie pachnieć! Z radością dołączam do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Beatko pomyślałam, że śmiało moze Cię nazwać naszą polską Marthą Stewart
    tak samo kreatywną, pomysłową.
    A może bardziej?

    Piękna ta Twoja lawenda. I cuda, jakie z niej robisz.

    tosia.bajerek@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  33. Cudowne :) u mnie jeszcze nie ma pączków, ale trzymam kciuki, żeby się pojawiłay, w międzyczasie zapisuję się w kolejce :)


    shapeofmyheart1@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  34. Kocham, uwielbiam i szaleję za lawendą..za jej zapachem i widokiem..już dwukrotnie próbowałam ja wyhodować w swoim lesie i nijak nie mogę.. a marzę o tym, żeby powiesić ja u siebie w domu..dlatego tym chętniej ustawiam się w kolejce..mże tym razem jednak dopisze mi szczęście..

    OdpowiedzUsuń
  35. wrzeciona piękne,
    pozdrawiam
    sylwiasil@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo fajny pomysł, z pewnoscią skorzystam. A powiedz prosze, kiedy najlepiej ścinac lawendę, gdy ma jeszcze nierozwinięte pączki ? w niektórych mam już rozwinięte, musze chyba zrobić szybkie cięcie.

    OdpowiedzUsuń
  37. Cudne, bardzo chciałabym miec bo moja lawenda zmarzla w tym roku niestety:( pozdrawiam
    Iwona namiar; groszek112@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale tu pięknie!!! Dodaję do obserwowanych i zapisuję się na Candy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przyłącze się do zabawy :) Tak tu pięknie i pachnąco... dlatego spróbuję, może szczęście się do mnie uśmiechnie ;-)
    http://mojepasjeiwariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Piękne te lawendowe wrzeciona. Zapisuję się chętnie na candy i wierzę, że będzie moje.
    Pozdrawiam, Agnieszka
    http://zalesinek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. urocze! chętnie stałabym się ich posiadaczką :)
    pozdrawiam, Aneta - marielle@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  42. i ja jestem chętna na lawendowe cudeńko, bardzo lubię zapach lawendy, pozdrawiam :)),
    Kajjka
    http://bizuteria-recznie-robiona-kajj.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. ja też, ja też chcę!!!:)

    anka.g1@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  44. Świetny pomysł na to lawendowe wrzeciono. Z przyjemnością zapisuję się na candy, bo kocham lawendę. Na działce mam parę krzaczków i strasznie lubię siedzieć koło niej i wąchać, wąchać.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Pomysł świetny, Piękna lawenda Ustawiam się w kolejce :)

    http://al-joy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. J też ustawiam się w kolejce.Dzięki za mini kursik

    OdpowiedzUsuń
  47. Śliczne :) Muszę znaleźć odpowiednią wstążkę bo lawendy w okolicy pod dostatkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  48. ja też z chęcią sie zapiszę:):) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Bardzo przydatny kurs ;)
    Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  50. ale wspaniały pomysł! nawet jesli się nie załapię, to coś takiego sobie zmajstruję, bo pokazałaś instrukcje obsługi:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. ja chcę, ja chcę, ja chcę...

    OdpowiedzUsuń
  52. Uwielbiam lawendę, ale nigdy jeszcze nie spotkałam się z takim lawendowym wrzecionem, chętnie się zapiszę na candy! :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Kocham zapach lawendy, mimo, ze nie posiadam bloga, chciałabym wziąć udział w losowaniu :) pozostawiam swój e-mail: miubrie@gmail.com

    Pozdrawiam, Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  54. gdzie lawenda tam i ja.ustawiam się do kolejki.pozdrawiam.Izabellak@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  55. Wspaniałay blog...:)
    Pełen pasji i energii :)
    Jestem tu pierwszy raz i z pewnością będę zaglądać :)))
    A lawenda cudna !!!
    Zapraszam do siebie:
    http://atelierpauli.blogspot.com/
    http://paula-klonowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  56. trafiłam tutaj dzięki candy i zostanę na dłużej, a może raczej na zawsze.
    Fantastyczny pomysł z tą lawendą, jestem pod wrażeniem. Zapisuję się rzecz jasna do kolejki chętnych na nią.

    OdpowiedzUsuń
  57. jak nie wygram (a chcialabym) to choc wiem jak je sobie zrobić

    OdpowiedzUsuń
  58. acha info słowne na bocznym pasku

    OdpowiedzUsuń
  59. Uwielbiam lawendę i z radością przystępuję do zabawy ;)

    Link do candy umieściłam na moim torebkowym blogu www.katta.blox.pl

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  60. zapisuję się, a jakże bo bardzo lubię tu zaglądać, że nie wspomnę już o lawendzie - jej kolorze i zapachu, pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  61. Ja również staje w szeregach chetnych :)jako mama 3-miesiecznego bobaska i kilkulatki chętnie skorzystam z kojącego działania lawendy :)
    pozdrawiam
    Ewelina
    ewelinkasniezka@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  62. Zapisuję się i czekam niecierpliwie na losowanie tych wspaniałych i pachnących cukiereczków.

    OdpowiedzUsuń
  63. Witam, fantastyczne są takie lawendowe wrzeciona, dlatego z ogromną chęcią staję po takowe w kolejce. I zabieram się za lekturę tego ciekawego bloga! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  64. Ustawiam się w kolejce po wrzeciona:-).
    Pozdrawiam
    agas1001@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  65. U mnie w okolicy niestety nie znalazłam lawendy, więc dołączam się do zabawy. A nóż mi się poszczęści i lawendowy zapach rozniesie po moim domu :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Świetne!! Zapisuję się:)
    Pozdrawiam, Anna (anek_konkursowy@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  67. Witam, jeśli mozna to i ja ustawiam się w kolejce ;)
    gessekai.blox.pl - w pasku bocznym

    Pozdrawiam Angelika :)

    OdpowiedzUsuń
  68. nie mam lawendowego ogrodu więc nie mogę sama zrobić wrzecionka...
    mam więc nadzieje, że uda mi się wygrać to cudeńko!
    pozdrawiam gorąco i zapraszam tez do mnie na candy

    wytworki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  69. Lawendę mam posadzoną dopiero w tym roku, nie wiem czy zakwitnie,opornie jej to idzie, wiec ustawiam sie w kolejce po gotowca:))))))))))
    Patti

    OdpowiedzUsuń
  70. Oj, bajecznie w tym Lawendowym Domu!
    Jak szczęście dopisze,to skrawek tej bajki do mnie trafi ;-)
    pozdrowienia!
    loya2005@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  71. REWELACYJNY POMYSŁ PRZEPIĘKNE WYKONANIE POZDRAWIAM DARIA G.
    ja.modlishka@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  72. Rewelacyjne Candy! Lawendę każdy lubi, więc jak tu nie spróbować z Lawendowego Domu :)
    Pozdrawiam serdecznie i ustawiam się w długą.... już kolejkę
    M z http://blogm-moemagda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  73. Super pomysł :) Zapisuję się i ja :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na blog

    OdpowiedzUsuń
  74. śliczne i pomysłowe :) Zazpisuję się ;) daria7ds@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  75. Śliczne i pomysłowe :) Zgłaszam się;)
    daria7ds@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  76. Ja też się zapisuję:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  77. i mi przyda się odrobina kojącego zapachu lawendy w domu :) staje w kolejkę :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Jak zdązyłam to ustawiam się w kolejce.Moja lawenda z kupnych nasion już drugi rok nie wzeszła.Zniechęciłam się ale może choc troszkę szczęście mi sprzyja.....

    OdpowiedzUsuń
  79. zdążę zdążę :))))) kocham lawendę :) mam ją na działce:) a motyw lawendy w moim domu gości na wielu rzeczach:)

    OdpowiedzUsuń
  80. A ja chciałam tylko podziękować za świetny pomysł z gałązkami lawendy ... i za kursik też dziękuję.
    Wczoraj chciałam ściąć lawendę moją niestety lunęło okrutnie i ciągle jest mokro ..... żeby mi znowu nie przekwitła:(
    Pozdrawiam wszystkich miłośników lawendy:)

    OdpowiedzUsuń
  81. Witam wakacyjnie!

    Lawendę uwielbiam i kolor i zapach. Takie wrzeciona widziałam w ubiegłym roku w Chorwacji, ale muszę przyznać, że nie były takie piękne i eleganckie jak Twoje...

    martapawelek@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  82. Przepraszam, że bez pytania pożyczyłam sobie zdjęcie lawendowego wrzeciona .... jest podpis, że pożyczone a nie moje no i nakierowanie na Twój kursik ... mam nadzieję, że się nie gniewasz.
    Miłego wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń
  83. Świetny pomysł :) będę musiała spróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)