piątek, 20 maja 2011

Czarodziejski ogród...



Ostatnie noce są ciepłe i czarowne, aż żal spać. Ogród w Lawendowym Domu wygląda o zmroku jak ze snu. Chciałam się z Wami podzielić tą piękną chwilą. Dobrej nocy.

16 komentarzy:

  1. mmm cudo :) tez bym chciala moc wieczorami spacerowac po swoim ogordzie,no ale niestety w bloku to niemozliwe wiec bardzo zazdroszcze :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcie!
    Noc świętojańska od razu mi na myśl przychodzi- już niedługo! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudownie Beatko! :))
    Wspaniałe zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pięknie.
    Ja wieczorem na balkonie przysiaduje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę dziewczynki, że z Was takie same romantyczki, jak ze mnie :) Ściskam Was mocno!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie, takie miękkie światełko bardzo relaxuje :) Przyjemnej nocki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniale zdjecie, az zal sciska w takich chwilach, ze nie mieszka sie na wsi, w malym domku z drewniana weranda ... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. super zdjęcie,działa niesamowicie na wyobraźnie, pierwszą myślą, był szwedzki film z Pipi, która też wieszała światełka na drzewie, żeby się wieczorem świeciły, w dniu jej urodzin, no a potem to już co fantazja podpowie :), ogród czarowny, ciepły, tajemniczy i pachnący :) z tym mi się to zdjęcie kojarzy, naprawdę super ;)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie:) U mnie dziś burzowo, ale jutro wieczorem też zapalimy w ogrodzie lampiony:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie zwlekłam śpiącego pod drzewem psa..
    Dobrej nocy! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Magicznie i nastrojowo :) Fajnie byłoby mieć ogród, niestety musimy zadowolić się wykafelkowanym tarasem.... :/

    OdpowiedzUsuń
  12. ahh..tylko mozna wzdychać ,życzę miłego weekendu i zapraszam do mnie na rabarbarową konfiturę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wyobrażam sobie do tego błogie leżenie w hamaku..mmm...:))
    cudnie!
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana, z duszy mi to wyjelas zajrzyj prosze do mnie na *mon alice*, a raczej do mojego ogrodu...tutaj musze sie usmiechnac, bo twoje zdjecie jest przepiekne, a moje cale w ciemnosci rozmyte, ale ogrod zaczarowany ;) Jaka szkoda, ze sie spoznilam na konkurs, uwielbiam kitchen aid. Robot kuchenny juz udalo mi sie zdobyc-to moja ulubiona zabawka, a blender mam byle jaki, choc kazdego poranka szykuje dla mojej Helenki kolorowe smoothie, aktualnie rabarbarowo-jagodowe :)
    Sciskam i zapraszam - alice

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)