Proste patenty z dużym potencjałem - lubię to! Trochę kukurydzianych ziaren, niewielka ilość oleju i w kilka minut mamy gotową bazę. Od Waszej fantazji zależy, co zrobicie z tym dalej. Dziś przedstawiam trzy klasyczne propozycje na domowy popcorn.
Klasyczny domowy popcorn
200 g suszonych ziaren kukurydzy
3 łyżki oleju
Na dno garnka wlać olej i wsypać ziarna kukurydzy. Teraz najważniejsze, trzeba koniecznie garnek przykryć pokrywką, inaczej narażamy się na obstrzał! Przykryty pokrywką garnek postawić na średni ogień, potrząsać nim co jakiś czas. Po krótkim czasie będzie słychać najpierw pojedyncze wybuchy, potem całe salwy. To dobry znak, wszystko idzie zgodnie z planem. Gdy ostatnie wybuchy ucichną, popcorn jest gotowy. Jest gorący, trzeba koniecznie poczekać, aż ostygnie.
Baza gotowa, teraz czas na zabawę.
Podejście pierwsze, czyli popcorn z masłem i solą.
W rondelku roztopić 2 łyżki dobrego gatunkowo masła z 1/2 łyżeczki soli. Można też użyć masła solonego. W dużej misce wymieszać masło z popcornem.
Podejście drugie, czyli popcorn z rozmarynem i parmezanem.
W rondelku roztopić 2 łyżki dobrego masła, a następnie dodać 1/4 łyżeczki drobno posiekanego rozmarynu i 2 łyżki startego parmezanu. Wymieszać w misce popcorn z ziołowo-serową mieszanką.
Podejście trzecie, czyli popcorn z karmelem.
Na petelnię wsypać 150 g cukru zwykłego wymieszanego z cukrem waniliowym. Cukier skropić łyżką wody, podgrzewać powoli, aż cukier się roztopi i stopniowo przybierze złocisty odcień. Dodać popcorn, mieszać, aż wszystkie kawałki pokryją się cieciutką warstwą karmelu. Następnie przełożyć na blachę wyłożoną nieprzywierającym papierem i zostawić do ostygnięcia.
A jutro podpowiem, jak przy pomocy popcornu obezwładnić nawiedzające nas w Halloween potwory. To bardzo proste. Do zobaczenia!
Świetny! Wyciągam ręce po każdy z kubeczków;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pycha. Uwielbiam popcorn, a do niego dobry film :)
OdpowiedzUsuńBeato niezła z Ciebie telepatka.Na wiczór umówiliśmy sie popcornowo.Starszak zażyczył sobiepopcorn z cukrem i skórką pomaranczy tak jak to robi Olivier:) (ale nie mam cytusów w domu) , wiec podam maślany. Do tej pory nie robiłam z masłem.
OdpowiedzUsuńDzięki za inspirację! Rewelacyjny pomysł na jesienny wieczór filmowy...proste a tyle radości :)
OdpowiedzUsuńto jest pycha ! Taka pachnąca przekąska i dobry film..to jest pomysł na jesienny wieczór :)
OdpowiedzUsuńTakie przepisy wprawiają mnie całkiem w zdumienie typu: Dlaczego do tej pory zawsze marzyłam o popcornie w karmelu i nigdy go nie zrobiłam! To takie proste! Pięknie opisane i pokazane, wyśmienite zdjęcia i pomysł rewelacja proste i wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Inka
mniam mniam
OdpowiedzUsuńa dziecko już śpi
muszę do jutra poczekać
z karmelem - mój faworyt :P
OdpowiedzUsuńMoje dziecko - chłopiec lat 6 stwierdził, zaglądając mi przez ramię: ja chcę taką kukurydzę. Po moich wyjaśnieniach - blog, bloggrr itp. Stwierdził: "Ja chcę odwiedzić tę panią Beatę " :)))))
OdpowiedzUsuńhehe;D Swietne ,wszystkie wersje!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam popcorn ale tych smakach jeszcze nie probowalam. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńdzisiaj wybrałabym z masłem i solą:-)
OdpowiedzUsuńświetne przepisy:) Na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuń