czwartek, 1 września 2011

Magazyn Lawendowy Dom. Jesień 2011



Panie i Panowie, z wielką przyjemnością informuję, że magazyn Lawendowy Dom już po raz czwarty otwiera szeroko drzwi. Zapraszam!

32 komentarze:

  1. obejrzalam szybciutko i jestem zachwycona, śliczn ezdjecia, ciekawe przepisy, coś o wyposażeniu, dekorajce, podróże. świetna lektura, chętnie poogladalabym w wesji papierowej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ah..jak czas leci , a jeszcze nie tak dawno letnia okładkę wybieralismy ! Pozdrawiam i oczywiście czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie przeleciałam na szybko...i już mam dwa przepisy na do wykorzystania na weekend :)
    Wieczorem z herbatką poczytam na spokojnie. Super magazyn!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. aż zal, że nie ma wersji papierowej :) człek usiadłby sobie spokojnie w kucni z herbatka i poczytał przy zapalonej lampce , a tak ...... szkoda, to jest takie moje marzenie, może kiedys sie spełni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak... też liczę, że kiedyś będzie można otrzymać w wersji papierowej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie! Wspanialy magazyn i pelno wysmienitych informacji, porad i przepisow...ach no i te zdjecia:) Uczta dla oka! Juz sie nie moge doczekac nastepnego numeru:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyli grucha wygrała! Fajnie się prezentuje :) Idę czytać!

    OdpowiedzUsuń
  8. Po pierwsze dziękujemy za wygraną w konkursie Moje wymarzone wakacje i za tak ekspresową wysyłkę. Książki dotarły dzisiaj. Idealny prezent na rozpoczęcie roku szkolnego i na zbliżające się urodzinki Dominika. Serdecznie dziękujemy. Książeczki są przepiękne. Pierwszy raz mam w ręku Dzieciaki w naturze i jestem zachwycona. Całą rodzinką jesteśmy pod ogromnym wrażeniem.
    Po drugie serdecznie gratuluę kolejnego numeru Lawendowego Domu. Jest prześliczny. Cieszy oko przeogromnie. Podziwiam za trud i pomysłowość. Dziękuję!!!
    Po trzecie również żałuję, że nie ma papierowej wersji.
    Jeszcze raz wielkie dzięki Beatko Tobie i całej redakcji oraz wydawnictwu Świat Książki za nagrody.
    Pozdrawiamy całą rodzinką Iza Paweł z synkami Dominikiem i Nikodemkiem

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy Lawendowy Dom można kupić w wersji papierowej ?
    Już za im tęsknię i nie chcę wyłączać komputera. Zdjęcia, przepisy, aranżacje to wszystko sprawia,że lęgną mi się motyle w brzuchu i chciałabym sobie "podotykać" tego wszystkiego na papierze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny! 90% przepisów - do wypróbowania :-) Słowa uznania i podziękowania dla całego Zespołu! :-)
    I chciałam jeszcze napisać, że dopiero kilka dni temu skojarzyłam, ze jesteś autorką jednej z moich ulubionych książek kucharskich - "Udane imieniny" :-) Mam ją od dawna i korzystałam już wiele razy :-) A teraz, kiedy mam synka, pewnie skorzystam i z innych książek :-) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że jednak gruszka wygrała. Pędzę przeglądnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wersja papierowa - pomysł dobry :) Ale ja, jako komputerowy imbecyl, spieszę jeszcze zapytać, czy można w jakiś sposób Lawendowy... pobrać w pdfie, żebym mogła poczytać w wyrku (w laptopie internetu niet). Będę wdzięczna za odpowiedź - Luśka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Środek kolorowy i bardzo inspirujący :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniale! Lecę oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I kolejny numer pyszniejszy od poprzednich! Mi również wydania papierowego brakuje - mam nadzieję, że kiedyś dojdzie do wydania :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Beatko, z największą przyjemnością czytałam o chlebie. Pasja i zamiłowanie przerodziło się w życie...
    Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Co numer, to ciekawszy. Piękne zdjęcia, interesujące przepisy. Też bym chętnie poczytała w wersji papierowej. A gdzie można znaleźć przepisy? Z komputerem nie umiem gotować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne zdjęcia i w ogole klimat magazynu.. dołączam sie do przedmówczyń. szkoda ,ze nie ma wersji papierowej...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja zgubiłam oczy. Najpierw nie mogłam ich oderwać, a potem je zgubiłam. Wspaniałe zdjęcia, opisy...coś pięknego! Wieczorem powtórka. Może swoje oczy odnajdę między stronami:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mogę się napatrzeć! ach te zdjęcia! ta stylizacja!

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję kolejnego numeru Lawendowego Domu, przeglądam i przeglądam i nie mogę się nim nacieszyć, aż musiałam sobie wydrukować :)
    dziękuję
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj tak, popatrzyłabym sobie na niego w wygodnym foteliku przerzucając kartki ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj tak, popatrzyłabym sobie na niego w wygodnym foteliku przerzucając kartki ;))

    OdpowiedzUsuń
  24. Ogromna, ogromna potrzeba wzięcia do łapek tego magazynu!!! Chcę usiąść z herbatą na balkonie, trzymać w rękach Lawendowy Dom i wąchać jesień...

    OdpowiedzUsuń
  25. Super :) Ja zwykle przyjmuję go z wielką radością!

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny numer. Zdecydowana większość przepisów do zastosowania natentychmiast. Aż sobie chyba podrukuję żeby nie zapomnieć... Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo się cieszę z wyboru gruszki na okładkę. Jest piękna. W moim sklepie pojawił się oryginalny bułgarski ser sirene z mleka krowiego lub owczego i krowio koziego. W razie czego służę zakupami. Proszę tylko o informacje.

    OdpowiedzUsuń
  28. super!!!!!!!! gratuluje kolejnego wspanialego numeru :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję kolejnego fantastycznego wydania magazynu.Jak zwykle mnóstwo inspiracji i informacji.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)