wtorek, 9 sierpnia 2011

Gazpacho blanco z karmelizowanym czosnkiem



Ten chłodnik o niewinnym wyglądzie ma w sobie moc i porywczy charakter. To coś, co zawsze pociągało mnie w Hiszpanii. Temperament i zdecydowanie pod płaszczykiem elegancji - lubię to połączenie.
Hiszpański klasyk o andaluzyjskich korzeniach złagodziłam nieco, zastępując świeży czosnek, miekkim i słodkim czosnkiem pieczonym. Pod wpływem krótkiej obróbki w wysokiej temperaturze, czosnek zyskał zauważalną słodycz i delikatną, maślaną strukturę. W połączeniu z oliwą, białym pieczywem i migdałami, zyskujemy aksamitną zupę o ciekawym smaku.



Gazpacho blanco

1 główka czosnku
150 g obranych za skórki migdałów plus migdały do posypania
2 czerstwe kajzerki
kieliszek półwytrawnego białego wina
5 łyżek oliwy
1/2 łyżki octu winnego
zielone winogrona
sól

Główkę czosnku przekroić na pół, ułożyć na blasze, oprószyć solą i skropić kilkoma kroplami oliwy. Wstawić do piekarnika nastawionego na funkcję grill na ok. 5-6 minut. Czosnek powinien się lekko skarmelizować. Przestudzić go i obrać z łupinek.
Bułki namoczyć w wodzie. Do wysokiego naczynia włożyć odciśniętą bułkę, czosnek, migdały, wlać ocet i miksując dolewać cienką strużką oliwę. Dolać wino oraz wodę - tyle, aby całość osiągnęła konsystencję gęstej śmietany. Zupę podawać mocno schłodzoną z wypestkowanymi winogronami i posiekanymi, uprażonymi na złoto migdałami.



12 komentarzy:

  1. Nie ma jak pieczony czosnek. A w tej wersji musi smakować cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszłam ..ale nie próbowałam..czas zrobic . :)) Pozdrawiam, piękne zdjecia jak zawsze..

    OdpowiedzUsuń
  3. Beato! Wygląda pięknie, Nie znam jego smaku, zawsze był u mnie na liście "do zrobienia", ale po Twoim poście nie będę go już odkładać na później!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myslę,ze smakuje niebiańsko. Wygląda naprawdę znakomicie .

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ smakowicie wygląda... mniammmmmmm........

    Zapraszam na spotkanie HandMadowe, więcej info na http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2011/08/zapraszam-na-zlotspotkanie-osob.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne zdjecia. A gazpacho kuszace. Tym bardziej, ze lubie slodycz pieczonego czosnku... Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jeszcze ponawiam zapytanie o sardynię z postu z 6 08...byłabym wdzięczna za odpowiedz na forum lub mailowo..
    pozdrawiam
    asia
    asekmasek@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na tym blogu nie odpowiadam anonimom, którzy nie zostawiają kontaktu do siebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Pamietaj, że z anonimami nie rozmawiam. Po prostu podpisz się :)